Animacja z Ghost of Yotei niesłusznie wywołała krytykę wśród graczy

Twórcy Ghost of Yotei w dużym stopniu zadbali o realizm produkcji. Fani zachwycają się możliwością odtworzenia trudnego na pierwszy rzut oka ruchu wykonywanego przez Atsu.

Źrodło fot. Sony Interactive EntertainmentŹrodło fot. Sony Interactive Entertainment
Redakcja GRYOnline.pl

Styl artystyczny odzworujący japoński klimat oraz dopracowanie najmniejszych szczegółów wpływających na immersję są najczęściej zachwalanymi elementami wydanego niedawno Ghost of Yotei. Studio Sucker Punch starało się dostarczyć jak najbardziej realistyczną produkcję, i to nie tylko pod względem „naturalnych wskazówek” na mapie.

Walka w Ghost of Yotei, podobnie zresztą jak w pierwszej części serii, jest satysfakcjonująca m.in. ze względu na dopracowane animacje głównej bohaterki. Osoby zagrywające się w produkcję mogły jednak zastanawiać się, czy deweloperzy nie przesadzili z rozmiarem broni Odachi, ułatwiającej walkę z roślejszymi przeciwnikami. Wyciąganie jej przez Atsu ze znajdującego się na plecach futerału może na pierwszy rzut oka wydawać się mocno nierealistyczne.

Nagranie członkini szkoły Tenshinryu dowodzi, że dobycie tak potężnego ostrza jest wykonalne – i to całkiem szybko – po jego wcześniejszym podrzuceniu, choć wymaga wprawy. Oczywiście przebiega to mniej płynnie niż w Ghost of Yotei, a jeszcze wolniejsze okazuje się schowanie broni do pochwy w rzeczywistości.

Twórcy gry celowo przyspieszyli dobywanie i chowanie broni, aby było to przyjemne do oglądania i nie spowalniało zanadto starć. Wszystkie ruchy Atsu są jednak jak najbardziej możliwe do odtworzenia, na co zwróciło uwagę Sony, które przygotowało filmik zestawiający animacje z Ghost of Yotei z ruchami profesjonalistów.

Sceny walk na miecze z produkcji zostały wykonane przez członków szkoły Tenshinryu, którzy brali również udział w procesie tworzenia tytułu (byli odpowiedzialni za choreografię walk w Ghost of Yotei).

Przygotowane ze starannością detale dotyczące sztuki walk nadają grze dużej immersji. Zapewne wielu fanów innych produkcji opartych na historycznych motywach (m.in. Assassin’s Creed: Shadows) chciałoby zobaczyć w nich podobne rozwiązania, świadczące o zaangażowaniu twórców, tak jak ma to miejsce w przypadku dzieła studia Sucker Punch.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Malbork: Zmyśliła historię o napadzie, żeby uzyskać odszkodowanie
Malbork: Zmyśliła historię o napadzie, żeby uzyskać odszkodowanie
Warszawa: Pożar mieszkania na Grochowie
Warszawa: Pożar mieszkania na Grochowie
Dąbrowa Rzeczycka: 33-latek strzelał do przystanku z broni pneumatycznej
Dąbrowa Rzeczycka: 33-latek strzelał do przystanku z broni pneumatycznej
Opole Lubelskie: Chcieli ukraść ciągnik z pola. Właściciel sam ujął jednego z nich
Opole Lubelskie: Chcieli ukraść ciągnik z pola. Właściciel sam ujął jednego z nich
Kraków: 51-latka oszukana przez "kierownika kopalni w Kambodży"
Kraków: 51-latka oszukana przez "kierownika kopalni w Kambodży"
Łódź: Forum Seniora 2025 w Hali Expo
Łódź: Forum Seniora 2025 w Hali Expo
Szczecinek: Od 55 lat na szlaku. Piękny jubileusz "Wiarusów"
Szczecinek: Od 55 lat na szlaku. Piękny jubileusz "Wiarusów"
Lubelskie: 43-latek odpowie za napad sprzed 16 lat. Baza danych wskazała jego DNA
Lubelskie: 43-latek odpowie za napad sprzed 16 lat. Baza danych wskazała jego DNA
Łódź: Bajkowa jesień w Ogrodzie Botanicznym. Przebarwiają się liście
Łódź: Bajkowa jesień w Ogrodzie Botanicznym. Przebarwiają się liście
Kraków: Miasto będzie znów szukać gospodarza dla fortu Mogiła. Szykuje się też przetarg na kolejny taki zabytek
Kraków: Miasto będzie znów szukać gospodarza dla fortu Mogiła. Szykuje się też przetarg na kolejny taki zabytek
Żywiec: Śmiertelny wypadek w Wilczym Jarze. Nie żyje 30-letni kierowca, który uderzył w bariery mostu
Żywiec: Śmiertelny wypadek w Wilczym Jarze. Nie żyje 30-letni kierowca, który uderzył w bariery mostu
Stare Grochale: Pijany i na zakazie kierowca Audi zderzył się z BMW
Stare Grochale: Pijany i na zakazie kierowca Audi zderzył się z BMW