Żukowo: Tłumy na koncercie Happysad. Za nami Muza nad Jeziorkiem
Gdy w Ostrzycach sobotni wieczór mijał na radosnej zabawie przy dźwiękach disco polo, Żukowo zaserwowało coś dla fanów nieco mocniejszych brzmień. W malowniczych okolicach Parku nad Jeziorkiem odbyła się jedna z najbardziej rozpoznawalnych, letnich imprez żukowskich - Muza nad Jeziorkiem.
Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze
Wydarzenie ruszyło jeszcze późnym popołudniem. Całe rodziny odwiedzały park, korzystając z porozstawiany wokół sceny okazji do zabawy. Wśród najmłodszych (ale nie tylko) szczególnie popularne były eksplozje kolorów oraz Piana Party, organizowane właściwie co godzinę. Obecnych nie powstrzymywała też kapryśna pogoda, która cały wieczór nie mogła się zdecydować, czy ma padać, czy świecić słońce.
Legendy polskiego rocka na scenie
Głównym elementem imprezy były jednak same koncerty. Wpierw zebranych rozgrzała grupa Żurkowski, serwując brzmienia na pograniczu rocka alternatywnego i muzyki elektronicznej. Następnie scenę przejął Ukeje, zwycięzca The Voice of Poland. Swym mocnym wokalem wyraźnie porwał publiczność.
Występ w Żukowie był też dla niego ciekawą, nostalgiczną podróżą, a to za sprawą kolejnego wykonawcy - legendarnej formacji Kobranocka. Jako support właśnie dla tego zespołu Damian Ukeje rozpoczynał swą sceniczną przygodę. Historia jak widać lubi się powtarzać...
Nie tylko artystów występ Kobranocki przeniósł w czasie do lat młodości. Pod sceną szybko zebrały się tłumy fanów, słuchując zarówno znanych hitów zespołu, w tym "Kocham cię jak Irlandię", ale też nieco świeższych utworów z ich repertuaru.
Gwiazdą wieczoru w Żukowie był natomiast Happysad - grupa, która od ponad 20 lat już przyciąga uwagę tłumów. Nie inaczej było w Parku nad Jeziorkiem. Okolica zamieniła się właściwie w amfiteatr pełen słuchaczy. Sami artyści, podobnie do poprzedników, sprezentowali obecnym nowe piosenki oraz znane przeboje. Zabawa trwała tu w najlepsze aż do późnej nocy.