Wielkopolska: Świętował prawo jazdy. 19‑latek wpadł do fosy
Mieszkaniec powiatu gostyńskiego może mówić o ogromnym szczęściu. 19-latek, świętując z dwójką kolegów zdanie egzaminu na prawo jazdy, omal nie utonął. Mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, przechodził po murku i wpadł do fosy, z której nie był w stanie samodzielnie się wydostać.
Na szczęście, koledzy 19-latka błyskawicznie zareagowali. Zauważyli tonącego przyjaciela i wyciągnęli go na brzeg. Dzięki ich szybkiej reakcji udało się uniknąć tragedii.
Sam poszkodowany nie pamiętał, w jakich okolicznościach wpadł do wody. Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu. Wezwany również na miejsce zespół ratownictwa medycznego przewiózł poszkodowanego 19-latka do szpitala celem przeprowadzenia dalszych badań.
Ten incydent jest przestrogą przed lekkomyślnością i niebezpieczeństwami związanymi ze spożywaniem alkoholu w pobliżu zbiorników wodnych. Przypominamy, że przebywanie w zimnej wodzie może prowadzić do hipotermii, stanu, w którym temperatura ciała spada poniżej 35 stopni Celsjusza. W skrajnych przypadkach hipotermia może zakończyć się śmiercią.