TurystykaWilki w Wielkopolsce są coraz bliżej ludzi. Spotkanie w lesie, wizyty w miejscowościach. Czy mamy się czego obawiać?

Wilki w Wielkopolsce są coraz bliżej ludzi. Spotkanie w lesie, wizyty w miejscowościach. Czy mamy się czego obawiać?

Wielkopolska, jak i wiele innych regionów Polski, coraz częściej odnotowuje przypadki obecności wilków w pobliżu siedzib ludzkich. Zwierzęta te, choć przez lata rzadko widywane, dziś pojawiają się nie tylko na leśnych ścieżkach, ale również w bezpośrednim sąsiedztwie wsi i miasteczek. Czy to oznacza, że wilki przestały się nas bać? I czy rzeczywiście mamy powody do niepokoju?
Zdjęcie ilustracyjne. Wilki w Wielkopolsce są coraz bliżej ludzi.
Zdjęcie ilustracyjne. Wilki w Wielkopolsce są coraz bliżej ludzi.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | LUKASZ GDAK
Natalia Szewczyk

Wilki wracają do polskich lasów. Co warto wiedzieć o ich obecności?

Wilki to gatunek objęty ścisłą ochroną, odgrywający kluczową rolę w równowadze ekosystemów leśnych. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu spotkania z nimi były rzadkością – ograniczały się głównie do terenów górskich i północno-wschodniej Polski. Dziś sytuacja wygląda inaczej. Liczba wilków w Polsce sięga już kilku tysięcy, a ich obecność notowana jest niemal w każdym województwie – także w Wielkopolsce.

Ochrona gatunkowa oraz odtwarzanie naturalnych siedlisk sprawiły, że wilki skutecznie odbudowały swoją populację. Ich powrót to pozytywna informacja z punktu widzenia przyrody, jednak dla mieszkańców terenów wiejskich może oznaczać nowe wyzwania – szczególnie gdy drapieżnik pojawia się na obrzeżach miejscowości, w pobliżu zabudowań czy pól.

Wilki coraz bliżej. Skąd te obserwacje?

W ostatnich tygodniach mieszkańcy Wielkopolski zgłaszali liczne przypadki obserwacji wilków – zarówno w lasach, jak i w ich bezpośrednim sąsiedztwie.

– 5 kwietnia wilk był widziany między Rożnowem a Parkowem, przechodził przez DK11 – relacjonuje jedna z czytelniczek.

Inni świadkowie donosili o spotkaniach na polach w Kowalewku, Kiszewka, Konina czy w okolicach Poznania.

Takie obserwacje nie są przypadkowe. Ekspansja populacji powoduje, że młode osobniki opuszczają rodzinne watahy i wyruszają w poszukiwaniu własnych terytoriów. W efekcie coraz częściej docierają w rejony, gdzie do tej pory wilki były rzadkością.

– To właśnie te migrujące osobniki, są najczęściej widywane samotnie w nietypowych miejscach – tłumaczy Jacek Szczepanik, nadleśniczy z Obornik.

Samotne wilki. Gdzie podziała się wataha?

Wataha to grupa rodzinna, najczęściej para dorosłych wilków i ich potomstwo z jednego lub dwóch sezonów. Młode wilki, osiągając dojrzałość, opuszczają grupę i przemierzają dziesiątki, a nawet setki kilometrów w poszukiwaniu własnego rewiru. Takie samotne wędrówki są naturalne i nie powinny budzić nadmiernego niepokoju.

Zdarza się również, że samotny wilk to starszy osobnik, który został wyparty z watahy przez młodsze, silniejsze wilki. Takie zwierzęta zazwyczaj żyją na pograniczu terytoriów lub w tzw. "ziemi niczyjej", starając się unikać konfliktów z innymi wilkami.

Zmiany w zachowaniach wilków mogą być także efektem przemieszczeń ich naturalnych ofiar. Sarny i jelenie, coraz częściej nękane przez drapieżniki, zbliżają się do siedlisk ludzkich, licząc na bezpieczeństwo. Wilki podążają za nimi, pojawiając się w miejscach wcześniej im obcych.

Czym żywią się wilki?

Wilki żywią się głównie dzikimi ssakami kopytnymi – sarnami, jeleniami, dzikami. W ich diecie pojawiają się także bobry, zające i drobniejsze zwierzęta. Ataki na zwierzęta gospodarskie należą do rzadkości i zazwyczaj są wynikiem złego zabezpieczenia zwierząt.

– Wilki nie traktują psów jako pożywienia, ale jako konkurencję. Dlatego mogą zaatakować, zwłaszcza gdy spotkają je podczas spaceru w lesie. Zdarza się, że pies puszczony luzem po prostu nie wraca – wyjaśnia Jacek Szczepanik.

Czy wilki zagrażają ludziom?

Wilk nie jest naturalnym agresorem wobec człowieka, jednak w ostatnim czasie odnotowano ataki na ludzi.

Potencjalne zagrożenie mogą stanowić wilki dokarmiane lub przyzwyczajone do obecności człowieka, np. przez oswajanie. Szczególnie niebezpieczne są hybrydy wilków i psów – łączą w sobie instynkt dzikiego drapieżnika i brak typowego dystansu wobec człowieka. Takie zwierzęta są trudniejsze do przewidzenia, bardziej śmiałe i mogą stanowić realne zagrożenie.

Wilki w Wielkopolsce. Coraz częstszy widok

Wielkopolskie lasy są coraz częściej miejscem obserwacji wilków. Zgłoszenia dotyczą m.in. Nadleśnictwa Oborniki i okolicznych miejscowości. Leśnicy podkreślają, że obecność wilków nie koliduje z funkcjami gospodarczymi lasu, a ich działania są prowadzone w duchu zrównoważonego rozwoju.

Spotkanie z wilkiem to przeżycie wyjątkowe – pod warunkiem, że podejdziemy do niego z rozwagą. Jeśli zauważysz wilka, nie zbliżaj się. Zgłoś obserwację do nadleśnictwa lub przez specjalistyczne strony śledzące występowanie dzikich gatunków w Polsce.

Wybrane dla Ciebie