Bezdech senny znacznie zwiększa ryzyko choroby Parkinsona
Eksperci sądzą, że powtarzające się nocne spadki poziomu tlenu wywierają długotrwałe obciążenie na neurony, co może przyczyniać się do neurodegeneracji. Wyniki pokazują jednak, że coś tak prostego jak poprawa jakości snu może zapewniać silną ochronę przed schorzeniami, które wcześniej uważano za niemal nieuniknione wraz z wiekiem.
Bezdech senny powiązany z wyższym ryzykiem choroby Parkinsona
Osoby, które nie leczą obturacyjnego bezdechu sennego, są bardziej narażone na rozwój choroby Parkinsona. Poprawa jakości snu dzięki terapii ciągłym dodatnim ciśnieniem w drogach oddechowych (CPAP) może znacząco obniżyć to ryzyko.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Choroba Parkinsona to postępujące schorzenie neurologiczne dotykające około 1 miliona osób w samych Stanach Zjednoczonych, a prawdopodobieństwo jej rozwoju wzrasta wraz z wiekiem, szczególnie po 60-tym roku życia.
Wiek a wzrost przypadków Parkinsona
Nowe badania wskazują na długoterminowy wzrost ryzyka rozwoju choroby Parkinsona u osób, których bezdech senny pozostaje nieleczony.
Po uwzględnieniu czynników takich jak otyłość, wiek i nadciśnienie tętnicze, badacze nadal odnotowywali wyraźny związek między nieleczonym bezdechem sennym a chorobą Parkinsona. W dużej grupie pacjentów z bezdechem sennym osoby niestosujące CPAP miały prawie dwukrotnie większe ryzyko rozwoju Parkinsona w porównaniu z tymi, które korzystały z terapii.
Nieleczony bezdech niemal podwaja ryzyko Parkinsona
- To wcale nie oznacza gwarancji, że zachorujesz na Parkinsona, ale znacząco zwiększa ryzyko - mówi dr Gregory Scott, współautor badań.
Bezdech senny występuje, gdy oddychanie danej osoby wielokrotnie zatrzymuje się i wznawia w ciągu nocy, co ogranicza ilość tlenu dostarczanego do organizmu.
Jak niedotlenienie może szkodzić neuronom
- Jeśli przestajesz oddychać, a poziom tlenu jest zbyt niski, twoje neurony także prawdopodobnie nie funkcjonują prawidłowo - zwraca uwagę dr Lee Neilson, współautor badań. - Jeśli dzieje się to noc po nocy, rok po roku, może to wyjaśniać, dlaczego rozwiązanie problemu poprzez stosowanie CPAP może wzmacniać odporność na choroby neurodegeneracyjne, w tym Parkinsona - dodaje.
Jakość snu jako narzędzie neuroprotekcyjne
Dr Neilson uważa, że warto bardziej podkreślać znaczenie zdrowego snu w rozmowach z pacjentami, zwłaszcza w kontekście badań wskazujących na zwiększone ryzyko Parkinsona. Co istotne, pacjenci stosujący CPAP, twierdzą, że czują się lepiej, są mniej zmęczeni. - Być może informacja o obniżeniu ryzyka choroby Parkinsona dodatkowo przekona osoby z bezdechem sennym, aby dały CPAP szansę - sądzi dr Neilson.
Na podstawie:
Sleep Apnea Dramatically Raises Parkinson's Risk, Study Finds