Bez tablic i uprawnień, za to na podwójnym gazie. Obywatel Łotwy wpadł w Medyce
Strażnicy graniczni z placówki w Medyce zatrzymali Łotysza, który kierował pojazdem będąc pod wpływem alkoholu. Auto nie miało tablic rejestracyjnych i ubezpieczenia, a kierowca prawa jazdy.
Straż graniczna
Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w rejonie przejścia granicznego w Medyce. Funkcjonariusze Straży Granicznej z tamtejszej placówki zwrócili uwagę na samochód osobowy, który poruszał się po drodze bez tablic rejestracyjnych. Mundurowi niezwłocznie zatrzymali go do kontroli.
Kierowcą auta był 24-letni obywatel Łotwy. Podczas rozmowy funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu, a wezwany na miejsce patrol Policji potwierdził 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kolejne badanie miało tendencję rosnącą.
Jak się okazało, pojazd nie był zarejestrowany, a kierujący nie posiadał ubezpieczenia OC. Mężczyzna nie posiada też prawa jazdy. Powiedział, że auto po rejestracji miało trafić na Ukrainę. Dalsze czynności wobec cudzoziemca prowadzą policjanci z Medyki.
