Przemysł chemiczny zagrożony. Tysiące pracowników mogą stracić pracę
Wprowadzenie CBAM a wpływ na produkcję w UE
Od stycznia 2026 roku pełne wdrożenie granicznego podatku węglowego (CBAM) zobowiąże importerów do raportowania emisji CO2 i zakupu certyfikatów CBAM, co ma na celu dostosowanie cen importowanych do UE towarów do kosztów emisji dwutlenku węgla. Polska Izba Przemysłu Chemicznego (PIPC) zwraca uwagę, że obecne regulacje mogą nie być wystarczające, aby zrekompensować różnice w produkcji między Europą a innymi częściami świata.
Przemysł chemiczny jest wyjątkowo wrażliwy na koszty i potencjalne relokacje produkcji poza Europę, co skutkuje utratą miejsc pracy i zmniejszeniem PKB UE.
- Sam CBAM (...) może okazać się niewystarczający, aby zlikwidować różnice w kosztach produkcji między UE a resztą świata - zauważa Polska Izba Przemysłu Chemicznego.
Obawy dotyczące manipulacji i potrzeba sprawdzania emisji
PIPC wysuwa obawy dotyczące potencjalnych manipulacji deklaracjami emisji przez importerów, co może prowadzić do utraty sensu CBAM jako narzędzia wyrównującego konkurencję.
- Bez twardych mechanizmów kontrolnych istnieje ryzyko, że deklaracje importerów staną się polem do manipulacji, a CBAM straci sens, jako narzędzie wyrównujące warunki konkurencji - ostrzegają eksperci PIPC.
Obecnie prowadzona jest dyskusja na temat weryfikacji danych o emisjach z krajów trzecich oraz potrzeby wdrożenia obowiązkowych marginesów, które skłonią importerów do składania prawdziwych oświadczeń.
Problem z darmowymi uprawnieniami i kompensacjami
PIPC uważa, że obecny projekt CBAM nie jest gotowy do zastąpienia darmowych uprawnień do emisji, które powinny być utrzymane co najmniej do 2030 roku.
- Mechanizm nie obejmuje eksporterów, nie rozwiązuje kwestii emisji pośrednich, a jego szczelność wciąż budzi wątpliwości - ocenia Izba.
Dodatkowo brak mechanizmu kompensującego dla unijnych eksporterów, którzy są zobowiązani do zakupu uprawnień w systemie EU ETS, stawia ich w gorszej pozycji na rynku światowym. - Kiedy jednak sprzedają je na rynkach światowych, konkurują bezpośrednio z producentami z krajów trzecich, którzy nie mają żadnych porównywalnych obciążeń - podkreśla Izba.
Odczytywanie kosztów emisji przez importerów
Trzeci projekt rozporządzenia wskazuje na możliwość odliczania kosztów emisji już poniesionych przez producentów w krajach trzecich.
- Polega to na tym, że jeśli przedsiębiorstwo zapłaciło np. podatek węglowy lub kupiło uprawnienia w lokalnym systemie ETS, importer powinien mieć prawo pomniejszyć swoje zobowiązania wobec CBAM - tłumaczy Izba.
Jednakże odliczenia powinny dotyczyć jedynie "realnie zapłaconych, udokumentowanych kosztów emisji", co wymaga dowodów w postaci certyfikatów czy pokwitowań, które powinny być weryfikowane przez niezależne instytucje.
O PIPCPolska Izba Przemysłu Chemicznego, organizacji branżowej, która od 1988 roku reprezentuje interesy polskiego sektora chemicznego wobec organów administracji publicznej, krajowej i zagranicznej oraz organizacji międzynarodowych. Jest to największa organizacja tego typu w Polsce, skupiająca ponad 150 firm i instytucji związanych z przemysłem chemicznym.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
źródło: PAP