Brutalny rozbój we wsi pod Kórnikiem

Poznańscy i kórniccy policjanci doprowadzili do zatrzymania 50-letniego mężczyzny podejrzanego o brutalny rozbój, do którego doszło w nocy z 22 na 23 marca na terenie jednej z miejscowości w gminie Kórnik. Napastnik, były partner ofiary, wtargnął do jej mieszkania, ukrył się pod łóżkiem i zaatakował kobietę po jej powrocie z pracy.

Brutalny rozbój.Brutalny rozbój.
Źródło zdjęć: © Policja
A. Karczewska

Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna dostał się do pokoju kobiety przez drzwi tarasowe. Gdy wróciła do domu i położyła się spać, napastnik wyszedł z ukrycia, groził jej nożem, a następnie kilkukrotnie uderzył w twarz. Po brutalnym ataku ukradł torebkę z dokumentami i oddalił się z miejsca zdarzenia.

Zaalarmowani o incydencie funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kórniku niezwłocznie rozpoczęli działania. Na miejsce skierowano technika kryminalistyki, który przeprowadził szczegółowe oględziny i zabezpieczył ślady. Do pomocy wezwano także przewodnika z psem służbowym. Do śledztwa włączyli się również funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Dzięki intensywnym działaniom operacyjnym ustalono miejsce pobytu sprawcy. Policjanci udali się pod wytypowany adres, gdzie podejrzany ukrywał się w mieszkaniu. Mimo że nie chciał otworzyć drzwi, funkcjonariusze weszli do środka. Tam, oprócz poszukiwanego 50-latka, zastali także drugiego mężczyznę, który – jak się okazało – był również poszukiwany do odbycia kary aresztu.

Obaj zostali zatrzymani. Głównemu podejrzanemu postawiono zarzuty rozboju, kradzieży, uszkodzenia mienia, kradzieży dokumentów oraz uszkodzenia ciała. Jak informują śledczy, mężczyzna działał w warunkach recydywy – wcześniej był wielokrotnie karany i odbywał wieloletnie wyroki.

Decyzją sądu, na wniosek prokuratury, wobec 50-latka zastosowano tymczasowy areszt na trzy miesiące. Postępowanie jest w toku, a o dalszym losie podejrzanego zdecyduje sąd.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gorzów: Rondo Santockie pod kontrolą. Sprawdź, jak teraz działają kamery Red Light
Gorzów: Rondo Santockie pod kontrolą. Sprawdź, jak teraz działają kamery Red Light
Tworóg: Kradzież zakończona policyjnym pościgiem. Funkcjonariusze zatrzymali jednego sprawcę, trwają poszukiwania pozostałych
Tworóg: Kradzież zakończona policyjnym pościgiem. Funkcjonariusze zatrzymali jednego sprawcę, trwają poszukiwania pozostałych
Lębork: Wypadek na drodze krajowej nr 6. Zderzyły się dwa pojazdy
Lębork: Wypadek na drodze krajowej nr 6. Zderzyły się dwa pojazdy
Sieradz: Ponad 400 roślin i setki ludzi na festiwalu w "Żeromskim". Hitem jest monstera thai constellation
Sieradz: Ponad 400 roślin i setki ludzi na festiwalu w "Żeromskim". Hitem jest monstera thai constellation
Wałbrzych: Poszukiwani przez policję za różne przestępstwa. Wcześniej skazał ich sąd
Wałbrzych: Poszukiwani przez policję za różne przestępstwa. Wcześniej skazał ich sąd
Rzeszów: Ratusz - wizytówka i siedziba władz miasta. Poznaj jego historię!
Rzeszów: Ratusz - wizytówka i siedziba władz miasta. Poznaj jego historię!
Zielona Góra: Miłośnicy biegów górskich opanowali Wzgórza Piastowskie
Zielona Góra: Miłośnicy biegów górskich opanowali Wzgórza Piastowskie
Kraków: Targ Pietruszkowy zawitał do Bronowic. W parku Radzikowskiego lokalni producenci oferują mieszkańcom swoje ekologiczne produkty
Kraków: Targ Pietruszkowy zawitał do Bronowic. W parku Radzikowskiego lokalni producenci oferują mieszkańcom swoje ekologiczne produkty
Podlaskie: Transformacja cyfrowa szpitali. Wsparcie z KPO trafi szpitali
Podlaskie: Transformacja cyfrowa szpitali. Wsparcie z KPO trafi szpitali
Akcja Bürkl. Tak zlikwidowano największego kata Pawiaka
Akcja Bürkl. Tak zlikwidowano największego kata Pawiaka
Białystok: Balony z papierosami wylądowały na parkingu w Białymstoku. Służby zatrzymały przemytników
Białystok: Balony z papierosami wylądowały na parkingu w Białymstoku. Służby zatrzymały przemytników
Odmładzające fryzury na jesień. Te cięcia i stylizacje odejmą nawet 10 lat
Odmładzające fryzury na jesień. Te cięcia i stylizacje odejmą nawet 10 lat