Kalisz: Rozbita grupa handlarzy nielegalnym tytoniem. 19 osób oskarżonych
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Kalisza oraz poznański oddział Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, zakończyli wieloletnie postępowanie w sprawie grupy, która miała zajmować się dystrybucją ogromnych ilości papierosów i krajanki tytoniowej bez akcyzy. Akt oskarżenia wobec 19 osób trafił właśnie do sądu.
Fot. Licencjodawca. Handel nielegalnym tytoniem
Śledczy, po kilkuletniej pracy operacyjnej i zabezpieczaniu materiałów dowodowych, ustalili, że grupa funkcjonowała nieprzerwanie od 2019 roku. W tym czasie na rynek miało trafić co najmniej 9 milionów nielegalnych papierosów oraz ponad 17 ton tytoniu do palenia. Działalność ta, według ustaleń prokuratury, doprowadziła do strat Skarbu Państwa sięgających około 26 milionów złotych tytułem niezapłaconych podatków.
Prokuratura zarzuca oskarżonym łącznie 36 czynów o charakterze karnym i karno-skarbowym. Siedem osób ma odpowiadać za udział w grupie przestępczej, a jedna – za kierowanie nią. Podejrzani mieli dysponować zapleczem umożliwiającym magazynowanie i dalszą dystrybucję wyrobów tytoniowych na dużą skalę, a w proceder zaangażowane były osoby pełniące różne funkcje – od organizatorów, przez przewoźników, po pośredników handlowych.
Uchwycił go monitoring. Nagranie z Rossmanna trafiło do sieci
Podczas działań operacyjnych organów ścigania zastosowano różne środki zapobiegawcze: wobec pięciorga podejrzanych sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu, część została objęta dozorem policji, a kolejne osoby musiały wpłacić poręczenia majątkowe o łącznej wartości przekraczającej 100 tysięcy złotych. Zabezpieczono również mienie należące do podejrzanych, którego wartość oszacowano na blisko 280 tysięcy złotych.
W trakcie wieloletniego śledztwa funkcjonariusze przejęli również inne towary związane z działalnością grupy, m.in. alkohol, płyny do e-papierosów czy elementy galanterii tytoniowej. Łączna wartość zabezpieczonych produktów przekroczyła 3 miliony złotych.
Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Kaliszu, gdzie oskarżeni odpowiedzą za udział w przestępczym procederze. Grożą im wieloletnie kary pozbawienia wolności, nawet do 15 lat w przypadku osoby, której prokuratura zarzuca kierowanie grupą.
