Nie tylko dach nad głową: to one stają się częścią domu na cały rok

Rynek aluminiowych pergoli tarasowych systematycznie się rozwija. Według prognoz Business Research Insights, do 2027 roku jego wartość globalna może osiągnąć 271,5 mln dolarów, a do 2031 roku wzrosnąć do 322,2 mln dolarów. Za tymi liczbami stoi szerszy kontekst zmian w stylu życia i podejściu do przestrzeni – zarówno w architekturze prywatnej, jak i komercyjnej. Coraz częściej tarasy i ogrody traktowane są jako pełnoprawna część domu, użytkowana niezależnie od pory roku.

Jeszcze niedawno pergole postrzegano głównie jako kosztowny dodatek o funkcji osłonowej. Obecnie coraz częściej stanowią integralny element budynku – rozbudowane konstrukcje, wyposażone w przeszklenia, automatykę czy rozwiązania smart. Zmieniło się także ich znaczenie: z dekoracyjnych struktur przekształciły się w narzędzie organizujące przestrzeń i umożliwiające jej użytkowanie w trybie całorocznym. W efekcie architekci i inwestorzy uwzględniają je już na etapie projektowania.

– Coraz częściej klienci nie traktują pergoli jako dodatku, lecz jako naturalne przedłużenie domu. To przestrzeń codziennego życia – równoważna z salonem czy kuchnią, tylko że otwarta na światło i zieleń. Widać to nie tylko w projektach indywidualnych, ale też w realizacjach deweloperskich, gdzie pergola staje się standardem. Dziś oczekujemy, że przestrzeń wokół domu będzie elastyczna, gotowa do użytku przez cały sezon – i pergole doskonale odpowiadają na tę potrzebę – mówi Agata Brandt z Selt by Aluprof.

Pergole pozwalają przekształcić taras lub fragment ogrodu w osłoniętą strefę użytkową. Chronią przed słońcem i opadami, jednocześnie nie ograniczając dostępu do światła czy świeżego powietrza. W zależności od potrzeb użytkowników, mogą pełnić funkcję letniej jadalni, miejsca do pracy, ćwiczeń czy relaksu. Zainteresowanie takimi rozwiązaniami rośnie zwłaszcza wśród osób, które szukają sposobu na poszerzenie strefy mieszkalnej bez ingerencji w strukturę budynku.

– Dobrze zaprojektowana przestrzeń zewnętrzna może znacząco podnieść komfort codziennego życia – bez konieczności rozbudowy domu. Dla inwestorów to szczególnie atrakcyjne, bo pozwala zwiększyć funkcjonalność działki, uporządkować otoczenie budynku i stworzyć dodatkową strefę użytkową – harmonijnie współgrającą z bryłą architektoniczną. Pergola staje się elementem, który podnosi jakość projektu już na etapie planowania – zauważa Agata Brandt.

Oprócz wersji przyściennej, pergole mogą być montowane jako niezależne struktury w ogrodzie – w roli pawilonu, altany czy strefy wypoczynkowej. Tego rodzaju rozwiązania oferują większą swobodę w aranżacji przestrzeni i dostosowaniu jej do indywidualnych potrzeb. Popularność zyskują także w obiektach komercyjnych – jako osłony ogródków kawiarnianych czy restauracyjnych.

Możliwość zabudowy jednej ściany lub narożnika sprawia, że pergole dobrze sprawdzają się także na mniejszych tarasach, umożliwiając ich funkcjonalne zagospodarowanie bez nadmiernego obciążenia przestrzeni.

Wzrost znaczenia przestrzeni zewnętrznych towarzyszy również zmianom w stylu życia – zwłaszcza upowszechnieniu pracy zdalnej. Coraz częściej ogród staje się przestrzenią użytkowaną na co dzień: do pracy, odpoczynku, spotkań. Zacierają się granice między tym, co wewnętrzne, a tym, co zewnętrzne. Właśnie w tym kontekście rośnie znaczenie pergoli jako elementu, który organizuje i porządkuje przestrzeń wokół domu.

To nie chwilowa moda, lecz przejaw szerszego trendu: poszukiwania elastycznych, całorocznych rozwiązań odpowiadających na zmieniający się rytm życia. Dlatego pergole coraz częściej pojawiają się w projektach architektonicznych nie jako dodatek, lecz jako jeden z fundamentów nowoczesnego podejścia do przestrzeni.