Prawie co drugi Polak uprawia własne warzywa. Skąd się wzięła ta moda?

Dla wielu Polaków uprawa własnych warzyw to przede wszystkim źródło radości. Jak pokazuje badanie Grupy INCO, aż 41% respondentów czerpie przyjemność z samego procesu pielęgnacji roślin. To hobby, które zyskuje na popularności wśród osób starszych, zwłaszcza tych powyżej 55. roku życia. Młodsze pokolenia, w wieku 35-45 lat, rzadziej wskazują na tę motywację, co może wynikać z braku czasu.

Dodatkowo 39% badanych podkreśla, że smak własnoręcznie wyhodowanych warzyw jest nieporównywalnie lepszy. Szczególnie mieszkańcy wsi, w liczbie 45%, doceniają tę zaletę. Duma z własnych plonów to kolejny czynnik, który motywuje 37% respondentów do kontynuowania uprawy.

Zdrowie również odgrywa ważną rolę, choć nie jest to główna motywacja. Troska o zdrowie jest istotna dla 35% ankietowanych, co pokazuje, że dla wielu osób uprawa warzyw to nie tylko hobby, ale także sposób na zdrowy styl życia.

Badanie Grupy INCO wskazuje, że to kobiety, osoby posiadające dzieci oraz będące w związkach małżeńskich najczęściej decydują się na założenie własnego warzywnika. Dla nich uprawa warzyw to nie tylko sposób na spędzenie wolnego czasu, ale także okazja do wspólnego działania i edukacji dzieci w zakresie zdrowego odżywiania.

Dla wielu rodzin warzywnik staje się miejscem, gdzie mogą wspólnie pracować, uczyć się i cieszyć z efektów swojej pracy. To także sposób na wprowadzenie dzieci w świat ekologii i zrównoważonego rozwoju.

Choć mogłoby się wydawać, że uprawa własnych warzyw to sposób na oszczędności, badania pokazują, że dla Polaków to przede wszystkim forma relaksu i satysfakcji. Tylko 23% respondentów wskazuje na oszczędności finansowe jako motywację do uprawy warzyw.

Lepsza dostępność świeżych warzyw i owoców w domu jest istotna dla 30% badanych. To pokazuje, że dla wielu osób warzywnik to nie tylko sposób na zaoszczędzenie pieniędzy, ale przede wszystkim na poprawę jakości życia i zdrowia.

Dorota Kołodyńska z Grupy INCO podkreśla, że konsumenci coraz bardziej świadomie podchodzą do kwestii nawożenia. „Dla użytkownika istotne jest, aby nawóz nie tylko skutecznie odżywiał warzywa i zioła, ale też był neutralny w stosowaniu dla gleby, wód gruntowych i samych użytkowników” – mówi Kołodyńska.