Ten prosty trik sprawi, że twoje kwiaty będą kwitły aż do jesieni
W tym artykule:
Najpierw zadbaj o dobre warunki dla roślin
Sadząc kwiaty w ogrodzie, marzymy o tym, żeby jak najdłużej kwitły. Ale bywa, że zakwitają, przekwitają i koniec. Jednak w przypadku większości letnich kwiatów łatwo sprawić, że będą tworzyły nowe kwiaty aż do jesieni. Jak to zrobić?
Trik przedłużający kwitnienie wprawdzie jest jeden, ale na początek trzeba zadbać o podstawowe rzeczy. Rośliny musimy posadzić w miejscu, które im odpowiada, czyli tych, które lubią słońce, nie sadź w cieniu i odwrotnie.
Większość roślin, żeby tworzyć kwiaty, musi być dobrze odżywiona. Czyli trzeba zadbać o żyzną glebę już przy sadzeniu, a potem stosować nawozy (mogą być również naturalne, jak humus).
Poza „nakarmieniem” roślin trzeba też zadbać o napojenie, czyli podlewanie. Tu bardzo dużo zależy od gatunku, bo jednym nie przeszkadza susza, inne wolą mieć wilgotne podłoże.
Ten zabieg przedłuży kwitnienie kwiatów w ogrodzie i na balkonie
Kiedy nasze rośliny mają dobre miejsce, są odpowiednio odżywione i napojone, powinny tworzyć dużo kwiatów. Ale bywa, że zakwitają i koniec. Oczywiście są gatunki, które tak mają i na przykład po wiosennym kwitnieniu nie będą już tworzyć nowych kwiatów. Ale w przypadku wielu tych, które kwitną latem, kwitnienie można przedłużać. Najczęściej dotyczy to tych roślin, które na jednym pędzie mają wiele kwiatów, ale nie tylko.
Chodzi o prosty zabieg, zwany ogławianiem. To po prostu usuwanie kwiatów, które już przekwitły. Dzięki temu roślina nie zawiązuje nasion – a to jest głównym powodem, dla którego kwitnie. Skoro nie ma nasion, to trzeba tworzyć kolejne kwiaty. I tak dalej. Ogławianie letnich kwiatów pomaga też utrzymać estetyczny wygląd i zadbać o zdrowie kwiatów.
Jak ogławiać letnie kwiaty, żeby przedłużyć kwitnienie?
Do wycinania przekwitłych kwiatów przydają się nożyczki lub sekator (pamiętaj, żeby były czyste i ostre). Nie ścinaj samego kwiatu, bo zostanie brzydka, zasychająca łodyżka. Nie usuwaj też tylko płatków, bo wtedy zabieg nic nie da.
W przypadku roślin, które tworzą kilka kwiatów na jednym pędzie (jak np. dalie), zetnij łodyżkę nad pierwszym listkiem. Z tego miejsca wyrosną nowe kwiaty. Tak samo jest np. z kosmosami, cyniami, floksami, czy heliotropami. Jeśli kwiaty pojawiają się pojedynczo na osobnych pędach, jak np. u gazanii – zetnij łodyżkę u podstawy.
W niektórych przypadkach – jak u liliowców – lepiej działają własne palce. Przekwitłe kwiaty bardzo łatwo się wyłamują (zwróć uwagę, żeby nie ściągnąć tylko płatków, powinieneś usłyszeć lekkie „pyknięcie”). Gdy nie ma już nowych kwiatów, ani pąków, zetnij łodygę, która zacznie zasychać.
Jakie letnie kwiaty warto ogławiać?
Ten zabieg warto robić regularnie, co kilka dni. Do roślin, u których w ten sposób przedłużysz kwitnienie, należą m.in.:
- floksy wiechowate
- dalie
- kosmosy
- liliowce
- rudbekie (te kwitnące najpóźniej można pozostawić, bo ładnie wyglądają nawet zimą)
- jeżówki
- pelargonie
- petunie i surfinie
- aksamitki
- gazanie
- fuksje
- cynie
- rozwary.
Ogławianie sprawdza się także w przypadku niektórych krzewów. W szczególności warto ścinać kwiaty budlei, a także pamiętać o letnim cięciu róż. Dowiedz się więcej: tak przycinaj róże latem.
Tych roślin nie ogławiaj
Wyjątkiem są rośliny, z których chcemy pozyskać nasiona, albo pozwolić, żeby same się rozsiały. Jednak w takim przypadku przeważnie wystarczy pozostawić kilka egzemplarzy. Są też takie rośliny, które po ścięciu kwiatów nie wytworzą już nowych w danym sezonie – należą do nich m.in. wszystkie hortensje.
Ogławianie innych roślin
Warto też usuwać przekwitłe kwiaty z tych gatunków, które wprawdzie nie wytworzą już nowych, ale nie będą też traciły sił na zawiązywanie owoców i nasion. Dotyczy to przede wszystkim roślin cebulowych, takich jak lilie czy mieczyki (a także gatunki wiosenne), ale też niektórych krzewów, jak rododendrony czy „bzy” lilaki oraz bylin, jak np. piwonie. W tym przypadku ogławianie posłuży wzmocnieniu roślin.