Kolej zapowiada, że będzie ciszej przy torach. Pociągi nie będą tyle trąbić
Z roku na rok kolej w Polsce się zmienia. Pasażerowie podróżują coraz bardziej komfortowymi i cichszymi składami. Teraz PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiedziały, że również maszyniści będą znacznie mniej "trąbić". Jako przykład podano trasę z Warszawy przez Poznań do zachodniej granicy państwa, gdzie podczas liczącego 470 km przejazdu sygnał dźwiękowy był podawany przez maszynistę 139 razy. Po zmianach zostanie to ograniczone do 9 razy.
Sygnał dźwiękowy określany w przepisach kolejowych jako Rp1 lub "Baczność" nadawany jest przy zbliżaniu się do przejazdu kolejowo-drogowego czy też przy ruszaniu z miejsca na stacji lub przystanku. Jak wskazano, jego głównym celem jest ostrzeżenie ludzi znajdujących się w pobliżu torów o nadjeżdżającym pociągu. Chodzi o działanie prewencyjne, które ma zapobiegać wypadkom.
Od dłuższego czasu jednak wskazywano, że często ten donośny i trudny do zignorowania dźwięk w wielu miejscach jest wykorzystywany bez potrzeby. Sprawą zajęło się więc ministerstwo infrastruktury i w ostatnich dniach minister Dariusz Klimczak podpisał nowelizację rozporządzenia ws. ogólnych warunków prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji.
Wprowadza ona zmiany m.in. właśnie co do używania przez maszynistów sygnału Rp1. Zgodnie z nowymi przepisami, pociągi mają "trąbić" tylko kiedy będą się zbliżały do przejazdów i przejść pozbawionych rogatek lub sygnalizacji dźwiękowej i świetlnej. Jak zaznaczono, jest to odpowiedź na liczne skargi i postulaty osób mieszkających w pobliżu przejazdów kolejowo-drogowych.
Nowe przepisy mają wejść w życie 14 dni od publikacji rozporządzenia w Dzienniku Ustaw.