WiadomościKoszmar dzieci w Hiszpanii. Przez cztery lata nie wychodziły z domu

Koszmar dzieci w Hiszpanii. Przez cztery lata nie wychodziły z domu

W hiszpańskim Oviedo policja uratowała troje niemieckich dzieci, które przez kilka lat były przetrzymywane w domu przez własnych rodziców. Powodem miały być skrajne obawy przed zakażeniem koronawirusem, mimo że oficjalne restrykcje pandemiczne w Hiszpanii zakończyły się już dawno temu. Miejscowe media piszą o "domu z horroru", rodzice dzieci zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.
Fot. kryminalki.pl
Fot. kryminalki.pl
Kryminalki.pl

Sprawa wyszła na jaw dzięki czujności sąsiadów, którzy zgłosili, że dzieci od dłuższego czasu nie były widziane, a dom wydaje się być zamknięty i odizolowany. To właśnie ich interwencja zapoczątkowała działania policji, które doprowadziły do ujawnienia tej dramatycznej historii.

Zamknięte w domu od 2021 roku rodzeństwo, 8-letnie bliźniaki oraz ich 10-letni brat nie uczęszczało do szkoły i nie miało żadnego kontaktu z rówieśnikami ani otoczeniem. Według ustaleń funkcjonariuszy, dzieci były izolowane od świata zewnętrznego przez trzy lata, a ich rodzice nadal stosowali wobec nich domowe „obostrzenia sanitarne”.

Gdy policjanci w końcu wkroczyli do domu, dzieci były czyste i zadbane, ale wyraźnie poruszone – po raz pierwszy od dawna zetknęły się z otwartą przestrzenią. Funkcjonariusze zauważyli, że dzieci oddychały głęboko, jakby pierwszy raz poczuły świeże powietrze. Zdjęcia z interwencji pokazują, że miały na sobie maseczki ochronne. Sąsiedzi potwierdzili, że nigdy nie widzieli ich bawiących się na zewnątrz ani idących do szkoły. Jak ustalono, dzieci nigdy nie nawiązały relacji z innymi mieszkańcami okolicy.

Rodzice zostali zatrzymani, to 48-letnia Niemka z amerykańskim obywatelstwem oraz 53-letni Niemiec. Postawiono im zarzuty przemocy domowej oraz znęcania się nad dziećmi. Śledczy podejrzewają, że oboje mogli cierpieć na tzw. syndrom COVID, czyli silne zaburzenie lękowe związane z pandemią, które prowadzi do irracjonalnych i skrajnych zachowań.

Jeden z funkcjonariuszy powiedział, że dzieci były zszokowane najprostszymi rzeczami na zewnątrz. Silnie zareagowały na dotykanie trawy i widok ślimaka. Śledczy stwierdzili, że dzieci nigdy wcześniej nie doświadczyły takich rzeczy z powodu izolacji. Obecnie dzieci pozostają pod opieką odpowiednich służb, a śledczy ustalają wszystkie okoliczności tej sprawy.

Źródło artykułu:Kryminalki.pl

Wybrane dla Ciebie