Kraśnik. 39-latek wtargnął do kancelarii z atrapą broni. Chciał "nastraszyć komornika”
Do incydentu doszło w miniony poniedziałek, 7 kwietnia, po godzinie 14:00. Dyżurny kraśnickiej komendy otrzymał zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który wtargnął do kancelarii komorniczej i groził jej pracownikom. Napastnik miał przy sobie przedmiot przypominający broń palną i krzyczał, że "zrobi im krzywdę”.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji. W międzyczasie napastnik opuścił budynek, a funkcjonariusze szybko ustalili jego tożsamość. Mężczyzna, 39-letni mieszkaniec Kraśnika, został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Podczas interwencji zachowywano wszelkie środki ostrożności. Mężczyzna został obezwładniony i przekazał policjantom atrapę broni, którą się wcześniej posługiwał. Zabezpieczono również plastikowe naboje oraz amunicję do pistoletu na kulki.
Kurier przyniósł jedzenie. Zobaczył paczkę, nie mógł się powstrzymać
Zatrzymany był pod silnym wpływem alkoholu. Badanie wykazało ponad 2,5 promila w jego organizmie. Trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu został przesłuchany i usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz zmuszania funkcjonariusza publicznego do zaniechania czynności służbowej. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna przyszedł do kancelarii, aby "nastraszyć komornika”, który rzekomo miał niepokoić jego partnerkę.
Decyzją sądu w Kraśniku 39-latek został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem prokuratury. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.