Jeden szczegół zdradza pochodzenie czosnku. Widać to już przy stoisku
Dlaczego warto jeść czosnek?
Baza do sosów, dodatek do mięsa, przyprawa - zastosowań czosnku zwyczajnego jest wiele. Choć istnieją różne rodzaje, np. niedźwiedzi lub dęty, to właśnie zwyczajny cieszy się największą popularnością. Boom na spożycie ząbków trwa szczególnie wiosną i jesienią. W okresie zachorowań bylina sprawdza się jak naturalny środek w walce z grypą, infekcją gardła i obniżoną odpornością. Oprócz silnych właściwości antybakteryjnych wspomaga w walce z nowotworami. Ogrodnicy coraz chętniej sadzą czosnek w przydomowych warunkach.
Najlepsze są jeden/dwa ząbki dziennie, świeżo zgniecione. Czosnek suszony będzie mniej skuteczny, ale też warto po niego czasem sięgać.
Jak odróżnić polski czosnek od chińskiego? Na to zwróć uwagę
Krajowy czosnek jest bardziej ekologiczny, co w praktyce oznacza więcej dobroczynnych właściwości. Nie przebywa też długiej drogi w transporcie. Najprościej odróżnić oba rodzaje po kolorze. Chiński produkt jest biały, jak malowany, ten polski posiada plamy, a jego powłoka nie jest idealna. Osnówka może mieć zabarwienie różowe lub fioletowe.
Nie bez znaczenia jest też aromat. Nasze krajowe warzywa są intensywne, podczas gdy importowane główki nie wydzielają aż tak mocnego zapachu. W smaku podobnie, polski wytwór wyczuwalny jest bardziej, w zagranicznym pojawia się słodki posmak.
Czosnek pochodzący z Chin często jest większy niż ten z polskich upraw, nie kiełkuje i łatwo pozyskać z niego ząbki. Niektórzy klienci mówią, że wygląda jak nadmuchany. Na powierzchni ciężko dostrzec skazy, importowany towar jest dokładnie wyczyszczony, a krajowe główki tak idealne nie są.
Zwolenników czosnku chińskiego jednak nie brakuje. O ile część woli kupić swojski, prosto od rolnika, część stawia na marketowy, których ich zdaniem wolniej się psuje i nie razi natężeniem zapachu czy też smaku.
Tyle kosztuje czosnek. Sierpień to czas polskich główek
W okresie wakacyjnym lepiej sięgać po czosnek krajowy, póki trwa sezon. Na rynku hurtowym w Broniszach główka kosztuje 1,25 do 2,5 zł. W Białymstoku za sztukę trzeba zapłacić 2,5 zł, w Tarnobrzegu pęczek 6-7 główek to wydatek 12 zł, a w Warszawie można dostać główkę za 3 zł. Nieco taniej czosnek oferują lokalni rolnicy. Oto kilka ogłoszeń:
- Łódzkie. Duża główka 2 zł, średnia 1,5 zł.
- Opolskie. Swojskie główki czosnku, 2 zł/szt.
- Dolnośląskie. Ekologiczny czosnek, 3 zł/kg.
- Świętokrzyskie. Polski czosnek Harnaś, duże 1,2 zł/szt., najmniejsze 50 gr/szt.