Ranking najlepszych kiełbas. Takiej nie kupuj na grilla

Kiełbasa, czyli mielone mięso z dodatkami i przyprawami w podłużnej osłonce poddawane suszeniu lub wędzeniu, to polska specjalność i tradycyjny przysmak podczas sezonu grillowego. W czasach niedoboru, gdy mięso i wędliny były rzadkim gościem na naszych stołach, a skład kiełbasy i innych wędlin nie zawierał wielu dodatków poza przyprawami, jedzenie tych produktów nie było problematyczne. Teraz jest inaczej.

• Dane GUS z ostatnich lat wskazują, że statystyczny Polak zjadał rocznie ok. 78 kg mięsa, co stawiało Polskę w pierwszej dziesiątce konsumentów w Unii Europejskiej, ta liczba przewyższa też unijną średnią.
• Dodatkowo, Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wskazywał, że spożycie wędlin w Polsce wynosi ok. 40 proc. konsumowanego mięsa, a w ostatnich latach powoli spada na rzecz świeżego mięsa.

Dietetycy i lekarze są zgodni, że najlepsze mięso dla nas jest nieprzetworzone, a jeśli już to możliwie najmniej przetworzone, a także mięso chudsze i białe (drób, dziczyzna). Ta sama prawidłowość ma zastosowanie do najlepszego wyboru kiełbas.

- Na grilla warto wybierać kiełbasy z jak najprostszym składem – im krótsza lista składników, tym lepiej dla naszego zdrowia. Dobrze, jeśli mięso stanowi przynajmniej 90% produktu, a lepiej unikać tych z dużą ilością MOM, czyli mięsa oddzielonego mechanicznie - wyjaśnia, dietetyk kliniczny Sylwia Kamińska.

Zaznacza, że w składzie kiełbasy warto unikać takich dodatków jak syrop glukozowo-fruktozowy, fosforany czy azotyny (np. E250), bo ich nadmiar może wpływać negatywnie na zdrowie.

- Z kolei naturalne zioła i przyprawy nie tylko dodają smaku, ale też wspomagają trawienie. Zamiast sztucznych aromatów i wzmacniaczy smaku, szukajmy kiełbas przyprawionych naturalnie – pieprzem, czosnkiem czy majerankiem. Najlepszym wyborem będą te z dobrej jakości wieprzowiny lub chudego drobiu, a nie tłuste, mocno przetworzone produkty. Grillując, dobrze jest korzystać z tacek aluminiowych lub zachować odpowiedni dystans od ognia, żeby ograniczyć powstawanie szkodliwych związków - wylicza doświadczona dietetyk kliniczna. 

Warto zwracać uwagę na to, co wkładamy do naszego koszyka podczas zakupów, by mieć pewność, że nasza dieta jest pełna wartościowych substancji odżywczych. Jakiej zatem kiełbasy unikać podczas zakupów i czego najlepiej nie podawać na grillu?

• Eksperci żywieniowi zwracają uwagę na to, by podczas wyboru kiełbasy i innych wędlin zwracać uwagę na ich skład. Każdy sprzedawca, również ten oferujący kiełbasy na wagę na stoisku podczas kiermaszu powinien udostępniać skład sprzedawanych wędlin.
• Najprostszy wyróżnik jakości wędlin i kiełbas jest ich możliwie najkrótszy skład. Im więcej pozycji na liście składu, tym zwykle gorzej dla konsumentów.
• Im mniejsza zawartość mięsa w kiełbasie, tym gorzej. Najlepiej wybierać te produkty z największą zawartością mięsa (90 proc. i więcej).
• Dobra kiełbasa powinna zawierać możliwie najmniej dodatków typu "E". Obecność części z nich jest uzasadniona, jednak im więcej przypraw i ziół, a mniej stabilizatorów, konserwantów oraz sztucznych wzmacniaczy smaku, tym lepiej.
• Dietetycy wskazują, że kiełbasy oraz inne wędliny wędzone i grillowane powinniśmy jeść w rozsądnych ilościach. Obróbka termiczna, w tym "przypalanie" mięsa działa negatywnie na nasz układ pokarmowy. Za szkodliwą uważana jest kiełbasa tak z grilla, jak i z ogniska.
• Nie jest pozytywnym wyróżnikiem kiełbas jej "wędzenie" przez sztuczne aromaty np. dodawany aromat dymu wędzarniczego.
• Negatywnym aspektem wędliny, które znajdziecie w składzie jest zawartość mięsa oddzielonego mechanicznie (MOM). Jest ono zazwyczaj bogatsze w tłuszcz i zawiera też resztki ścięgien oraz chrząstek, przez co obniża wartość odżywczą całości produktu.
• Negatywnym aspektem składu wędlin, w tym kiełbas może być wysoka zawartość soli. Sól ma naturalne właściwości konserwujące, chroni przed psuciem się, ale nasz organizm nie powinien przyjmować je dziennie więcej niż jedną łyżeczkę (5 g).

Również dodawanie do kiełbasy cukrów nie świadczy najlepiej o jej składzie. Takie dodatki jak dekstroza, glukoza wzmacniają smak wędlin, jednak ich obecność w kiełbasie w nadmiarze w 100 g produktu nie jest pozytywnym sygnałem. Co więcej, przez ukryty w kiełbasach cukier trudniej nam utrzymać linię.

Jako najlepsza i najzdrowszą kiełbasę Katarzyna Bosacka znana z "Wiem, co jem" wskazała białą kiełbasę surową. Oczywiście ważny jest duża zawartość mięsa i krótki skład z możliwie najmniejszą ilością "chemii".

Za najzdrowszą uważana jest kiełbasa swojska, czyli z małych gospodarstw, w których przetwarzane jest mięso nie jest na skalę przemysłową, jest też doskonale znane jego pochodzenie. Taka kiełbasa ma najwięcej mięsa i próżno w niej szukać sztucznych dodatków.