Sezonowy przysmak, który pokochasz. kwiaty akacji w cieście naleśnikowym
Chrupiące, złociste i pachnące jak lato – kwiaty akacji w cieście naleśnikowym to wyjątkowy sezonowy przysmak. Delikatne płatki otulone puszystym ciastem smakują jak z dzieciństwa. Wystarczy kilka składników i kilka chwil, by wyczarować deser, który zaskoczy domowników i zachwyci gości. Spróbuj, póki kwitną.
Kwiaty akacji w cieście naleśnikowym – wiosenny przepis
Czas przygotowania: 15 minut
Liczba porcji: 4
Poziom trudności: łatwy
Składniki:
- ok. 25 kwiatów akacji,
- 1 szklanka mleka,
- 1/2 szklanki mąki (przesianej),
- 2 jajka,
- 2 łyżki cukru,
- 1 łyżeczka cukru waniliowego lub ziarenka z 1 laski wanilii,
- szczypta soli,
- olej do smażenia,
- cukier puder do posypania (opcjonalnie).
Jak jeść kwiaty akacji? Sposób przygotowania
- Zacznij od zebrania kwiatów akacji. Zbieraj je z dala od drogi – najlepiej rano, w suchy dzień, kiedy są w pełnym rozkwicie. Wybieraj tylko białe, świeże, pachnące kwiaty.
- Zebrane kwiaty akacji rozłóż na ściereczce lub papierowym ręczniku, aby wyszły z nich wszystkie robaki.
- Opłucz kwiaty pod zimną, bieżącą wodą, odstaw na ręcznik i delikatnie osusz.
- Przygotuj ciasto. Oddziel białka od żółtek. Białka ubij ze szczyptą soli na sztywną pianę.
- Żółtka utrzyj z cukrem i cukrem waniliowym, aż masa będzie jasna i puszysta.
- Do mleka dodaj przesianą mąkę i utarte żółtka – wszystko dokładnie wymieszaj.
- Na koniec delikatnie wmieszaj pianę z białek, najlepiej łopatką, ruchem od dołu do góry, by ciasto pozostało lekkie i puszyste.
- Rozgrzej olej na patelni. Każdy kwiat akacji zanurz w cieście, tak aby płatki były dokładnie pokryte. Ostrożnie wkładaj na rozgrzany olej i smaż z obu stron na złoty kolor.
- Po usmażeniu odsącz kwiaty z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
- Podawaj jeszcze ciepłe, oprószone cukrem pudrem. Smakują świetnie zarówno solo, jak i z dodatkami: miodem, jogurtem naturalnym czy z sosem waniliowym lub truskawkowym. Smacznego!
Czy akacja jest toksyczna? Na to uważaj
Choć robinia akacjowa (czyli popularna „biała akacja”) ma wiele właściwości leczniczych, trzeba obchodzić się z nią ostrożnie. Większość jej części – poza kwiatami – zawiera toksyczne związki. Kwiaty i liście zawierają m.in. glikozydy flawonowe (takie jak robinina i akacyina), olejek eteryczny (m.in. farnezol i linalol), cukry, garbniki i leukoantocyjanozydy.
Znacznie bardziej niebezpieczne są kora i nasiona – to one zawierają toksyczne białko (robina) oraz saponiny. Substancje takie jak robina, robinina czy leukoantocyjanozyd mogą wywoływać objawy zatrucia:
- mdłości,
- bóle brzucha,
- senność,
- wymioty,
- zawroty głowy,
- wzdęcia,
- rozszerzenie źrenic,
- w cięższych przypadkach: drgawki czy nawet zapaść.
Dlatego do jedzenia używaj wyłącznie kwiatów — i to tylko tych dokładnie oczyszczonych.