Lubelskie. Wysoki mandat i zatrzymane prawo jazdy na trzy miesiące. Wszystko przez pośpiech do pracy
W czwartek, 10 kwietnia rano, tuż po godzinie 8:00, funkcjonariusze bialskiej grupy SPEED patrolujący miejscowość Misie zauważyli rozpędzone audi. Urządzenie do pomiaru prędkości wykazało, że pojazd poruszał się z prędkością 141 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. To aż o 91 km/h za dużo.
Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli okazało się, że za kierownicą siedział 20-letni mężczyzna, który – jak tłumaczył policjantom – spieszył się do pracy. Tłumaczenia nie pomogły mu jednak uniknąć surowych konsekwencji.
Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca otrzymał mandat karny w wysokości 2,5 tysiąca złotych, a jego konto powiększyło się o 15 punktów karnych. Dodatkowo, zgodnie z obowiązującymi przepisami, młody mężczyzna stracił prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
Policjanci ponownie apelują do kierowców o rozwagę i stosowanie się do przepisów. Wsiadając za kierownicę, odpowiadamy nie tylko za własne życie i zdrowie, ale również za bezpieczeństwo pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego. Nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych w Polsce. Dlatego służby przypominają, że każda decyzja za kierownicą ma swoje poważne konsekwencje.