Magdalenki: Do szpitala zgłosił się pobity chłopak, lekarz wezwał policję
Do przystanku, na którym siedział, podjechali samochodem. Choć znali swoją ofiarę, nie powstrzymało ich to przed przemocą – zaczęło się od słownych wyzwisk, które błyskawicznie przerodziły się w fizyczną agresję. Nastolatek został najpierw pobity pięściami, a po upadku na ziemię – kopany.
Sprawcy szybko odjechali z miejsca zdarzenia. Poszkodowany wrócił do domu, a następnego dnia zgłosił się do szpitala, gdzie lekarz zawiadomił policję. Funkcjonariusze szybko ustalili tożsamość napastników – okazali się nimi mieszkańcy województwa śląskiego.
Obaj usłyszeli zarzut pobicia. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Za taki czyn grozi do 5 lat więzienia.