Nauczyciele uciekają z Gorzowa. "W okolicznych gminach dostają więcej”
Związek Nauczycielstwa Polskiego alarmuje, że gorzowscy nauczyciele rezygnują z pracy i wybierają gminy, w których zarabiają więcej. Problemem mają być najniższe w regionie dodatki funkcyjne. Miasto odpiera zarzuty, twierdząc, że 300 zł za wychowawstwo to stawka porównywalna z innymi miastami w kraju. Tymczasem w szkołach brakuje kadry, a nauczyciele pracują w nadgodzinach.
"Zielona Góra daje 500 zł, Gorzów tylko 300”
Podczas rozmowy na antenie Radia Zachód, Ewa Dominiak – prezes zarządu oddziału ZNP w Gorzowie – mówiła o nierównych stawkach dodatku za wychowawstwo w województwie lubuskim. Jej zdaniem Gorzów wypada tu wyjątkowo słabo.
– "Zielona Góra ma 500 zł dodatku za wychowawstwo, Świebodzin 500 zł, Żary 500 zł, a Gorzów ma 300 zł. Są tutaj gminy, gdzie mamy nawet po 350 zł, po 400 zł, Międzyrzecz 400 zł, Rzepin 470 zł” – wyliczała Dominiak.
– "Zastanawiam się, na czym polega praca wychowawcy w Zielonej Górze, że dostaje 500 zł, a dlaczego w Gorzowie 300 zł” – dodała.
Nauczyciele odchodzą z Gorzowa
Jak zaznaczyła przedstawicielka ZNP, różnice w wysokości dodatków to realna przyczyna odpływu kadry nauczycielskiej z Gorzowa do gmin ościennych.
– "Nauczyciele informują nas, że uciekają do okolicznych gmin, bo tam mają wyższe dodatki, bo tam mają dodatki, których w Gorzowie nie ma” – mówiła.
Przytoczyła również przykłady dodatków, które funkcjonują w Zielonej Górze, a których nie ma w Gorzowie, jak np. dodatek dla wychowawców internatu czy za współorganizowanie kształcenia integracyjnego.
Miasto odpowiada: to nie najniższa stawka
Na pytania redakcji odpowiedział rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa, Wiesław Ciepiela. Potwierdził, że aktualna stawka dodatku funkcyjnego za wychowawstwo wynosi 300 zł i wynika z uchwały Rady Miasta z 21 czerwca 2023 roku (nr LXII/1087/2023).
– "Dodatek przyjęty w Gorzowie nie należy do najniższych. Można przyjąć, że jest on na podobnym poziomie, jak w wielu miastach w kraju porównywalnej wielkości – i podobny, jak w wielu okolicznych miejscowościach w województwie lubuskim. (…) Takie same zapisy i takiej samej wysokości znajdują się w regulaminach przyjętych przez miasta w województwie lubuskim np. w Kłodawie i Santoku, a także miastach w Polsce, np. Elbląg, Tarnów, Szczecin, Opole” – podkreślił Ciepiela.
Jak zaznaczył, wysokość dodatku oparta jest na ocenie sytuacji finansowej budżetu miasta. Dodał też, że oprócz dodatku funkcyjnego obowiązuje także dodatek motywacyjny, a miasto pozyskuje środki z KPO i funduszy unijnych, aby poprawiać warunki pracy nauczycieli.
Są wakaty, są nadgodziny
Miasto przyznało również, że w gorzowskich szkołach występują braki kadrowe. Dotyczą one głównie dużych szkół oraz placówek z oddziałami integracyjnymi, w których potrzeba większej liczby specjalistów.
– "Obecnie, tzn. w bieżącym roku szkolnym, do gorzowskich szkół i placówek samorządowych poszukiwani są przede wszystkim nauczyciele specjaliści. W wykazie zamieszczonym na stronie Kuratorium Oświaty w Gorzowie Wielkopolskim znajduje się 9 ofert pracy dla nauczycieli: pedagog – 10 godz., pedagog specjalny – 18 godz., surdopedagog – 2 godz., psycholog – 27 godz.” – informuje UM.
Według rzecznika problem z zatrudnieniem nowych nauczycieli często pojawia się w trakcie roku szkolnego, np. po dostarczeniu orzeczeń o potrzebie nauczania indywidualnego.
– "Braki kadrowe wynikają m.in. ze zwiększonej liczby uczniów w szkołach ponadpodstawowych i mają wpływ na organizację pracy szkół i placówek, w tym na konieczność podejmowania przez nauczycieli pracy w godzinach nadliczbowych” – dodaje Ciepiela.
Podwójne roczniki, mniej oddziałów, więcej pracy
Miasto odnosi się także do tzw. podwójnych roczników, które zwiększyły liczbę uczniów w szkołach średnich, co również przekłada się na większe zapotrzebowanie kadrowe.
– "W bieżącym roku szkolnym edukację w szkołach branżowych I stopnia kończy pierwszy z dwóch zwiększonych roczników przyjętych do szkół ponadpodstawowych w latach szkolnych 2022/2023 oraz 2023/2024. W przyszłym roku pierwszy zwiększony rocznik ukończy licea ogólnokształcące, a drugi szkoły branżowe I stopnia, a za dwa lata młodzież, która miała możliwość rozpoczynać edukację w szkole podstawowej w wieku 6 lat, ukończy licea i technika” – wyjaśnia rzecznik.
Jak dodaje, liczba oddziałów w szkołach ponadpodstawowych już teraz spada:
– "W roku 2023/2024 w szkołach ponadpodstawowych było 378 oddziałów, w bieżącym roku szkolnym jest 335 oddziałów, a w przyszłym roku szkolnym będzie ich co najmniej 10 mniej, przy założeniu utrzymania tendencji rekrutacyjnych uczniów spoza Gorzowa Wlkp. na dotychczasowym wysokim poziomie”.