WiadomościNie mógł wejść do mieszkania, podpalił drzwi. W środku była rodzina

Nie mógł wejść do mieszkania, podpalił drzwi. W środku była rodzina

46-letni mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, oblał drzwi mieszkania benzyną i podpalił je. Na szczęście domownicy zareagowali błyskawicznie – ugasili ogień, a z pomocą ruszyli także sąsiedzi. Policjanci zatrzymali sprawcę, który obecnie trzeźwieje w policyjnej celi. Za swój czyn może usłyszeć zarzuty, za które grozi nawet 10 lat więzienia.
Nie mógł wejść do mieszkania, podpalił drzwi. W środku była rodzina
Kryminalki.pl

17 kwietnia około godziny 13. policjanci z 6. komisariatu otrzymali zgłoszenie o podpaleniu drzwi do mieszkania przy ulicy Pogodnej. Na miejsce od razu skierowano najbliższe patrole oraz funkcjonariuszy z oddziału prewencji. W okolicy miejsca zdarzenia policjanci zatrzymali 46-latka. Był kompletnie pijany.

Jak się okazało, mieszkaniec Lublina polał benzyną i podpalił drzwi do mieszkania, wewnątrz którego przebywała jego rodzina. Zapach paliwa oraz pojawiający się ogień szybko zauważyła siostra sprawcy, która od wewnątrz zaczęła gasić zarzewie ognia. Zareagowali też sąsiedzi, którzy nie dopuścili do pożaru oraz chcieli ująć agresywnego mężczyznę.  

46-latek trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Policjanci gromadzą materiały w sprawie i przesłuchują świadków. Kluczowa dla ostatecznego brzemienia zarzutów będzie opinia biegłego. Mężczyzna odpowie za znęcanie nad rodziną oraz narażenie innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia lub spowodowania pożaru. Policjanci wnioskować będą o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego.

Za te przestępstwa może grozić nawet do 10 lat więzienia.

Źródło artykułu:Kryminalki.pl

Wybrane dla Ciebie