Niepokój w globalnej gospodarce. Rywalizacja mocarstw zmienia zasady gry
Podczas tegorocznego Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach eksperci i liderzy biznesu debatowali nad kierunkami, w jakich zmierza światowa gospodarka. W panelu „Globalny rynek od nowa” uwagę skupiono na narastającej rywalizacji pomiędzy mocarstwami, której narzędziami stały się m.in. wojny celne, ukryte subsydia, a także pakiety stymulacyjne służące ochronie krajowych rynków.
Jak zauważył Ireneusz Sitarski, wiceprezes zarządu ORLEN ds. handlu hurtowego i logistyki, obecna destabilizacja wywołuje niepewność, a ta z kolei negatywnie wpływa na środowisko biznesowe.
– Biznes potrzebuje stabilnych warunków do podejmowania racjonalnych decyzji. Przyzwyczailiśmy się do względnego porządku, który teraz się chwieje – powiedział Sitarski.
ORLEN: czujność zamiast reaktywności
Wiceprezes ORLEN podkreślił, że choć światowy kontekst staje się coraz bardziej wymagający, firma konsekwentnie realizuje swoje cele i utrzymuje aktywność na różnych segmentach rynku. Kluczowe znaczenie ma bieżące śledzenie sytuacji międzynarodowej i podejmowanie działań zabezpieczających przed potencjalnymi skutkami kryzysów.
– Niepokój na rynkach światowych może przenosić się również na Polskę, a przez to wpływać na naszą działalność. Naszym zadaniem jest ograniczanie tych ryzyk na tyle, na ile to możliwe – zaznaczył Sitarski.
Polska z potencjałem w oczach USA
W dyskusji wziął także udział Mark Brzezinski, były ambasador USA w Polsce i członek Rady Doradców Strategicznych UNIMOT. Przekonywał, że Polska zajmuje coraz ważniejsze miejsce w amerykańskiej polityce gospodarczej.
– Wasz kraj ma znacznie więcej do wygrania niż do stracenia. Polska nie jest dla USA jedynie elementem regionalnej układanki – dostrzegamy wasz potencjał – powiedział Brzezinski.