Nożownik w szpitalu w Szczecinie. Usiłował zabić ratownika oraz napadł na salową i pielęgniarkę
Do zdarzenia doszło 5 czerwca 2024 roku, po północy. Grzegorz M., nietrzeźwy i z urazem głowy, został przywieziony do szpitala. Po opatrzeniu rany pacjent stał się agresywny i został przypięty pasami do łóżka. Po godzinie 4.00, mężczyzna uwolnił się i zaatakował pielęgniarkę, grożąc jej nożem.
Chwycił pielęgniarkę za prawe ramię i uderzył ją dłonią w głowę. Kobiecie udało się uciec z pomieszczenia. Oskarżony udał się za kobietą i po wejściu do kolejnej sali podbiegł do znajdującego się w niej ratownika medycznego, po czym zadał mu cios nożem w lewą stronę klatki piersiowej.
Potem, Grzegorz M. pobiegł do pobliskiego pomieszczenia kantorka, gdzie przebywały pielęgniarka oraz salowa i, kierując ostrze noża w stronę kobiet, krzyczał, że pozbawi je życia, jeżeli nie wypuszczą go ze szpitala. Kobiety pokazały mu przycisk, który otwierał drzwi do Izby Przyjęć. Oskarżony, nadal trzymając nóż, wybiegł na dziedziniec szpitala – przekazała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
Na miejsce zdarzenia wezwano policję, która obezwładniła napastnika i zabezpieczyła nóż.
Grzegorz M. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, twierdząc, że jedynie chciał "pogrozić" personelowi medycznemu. Mężczyzna nie był wcześniej karany. Decyzją sądu, Grzegorz M. został tymczasowo aresztowany.
Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 15 albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.