Ostrowiec Świętokrzyski: Zamówił markowe perfumy. Przesyłka zaskoczyła go
Na kwotę 880 złotych wycenił straty 20-letni mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego, który za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych chciał zakupić kilka flakonów markowych perfum. Niestety zamiast nich w przesyłce otrzymał znoszone buty, syrop oraz kapcie.
Internet stał się nieodłączną częścią naszego codziennego życia. Wykorzystywany jest w pracy, do nauki, wymiany informacji, jak również dzięki niemu możemy zrobić zakupy bez wychodzenia z domu. Niestety z Internetu korzystają również osoby, które wykorzystują go do popełniania przestępstw. Za jego pośrednictwem, tak jak i w świecie rzeczywistym, popełniana jest ich cała gama. Użytkownicy Internetu nie zawsze zdają sobie z tego sprawę, jak łatwo można stać się ofiarą oszustwa internetowego.
Przekonał się o tym 20-latek, który wczoraj zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim i poinformował stróżów prawa, że padł ofiarą oszustów. Młody ostrowczanin oświadczył, że na jednym z portali społecznościowych znalazł ofertę dotyczącą sprzedaży przez nieznajomego mężczyznę markowych perfum. Wspólnie ze znajomymi postanowili dokonać ich zakupu, za które to on miał zapłacić. Łącznie ostrowczanin zamówił 10 flakoników pachnideł za kwotę 880 złotych. Kolejno po uzgodnieniu szczegółów transakcji oczekiwał na przesyłkę "za pobraniem". Niestety po jej opłaceniu i odebraniu okazało się, że sprzedawca nie wywiązał się z umowy.
Zamiast zamówionych pachnideł w paczce znajdowały się znoszone, sportowe buty, syrop oraz kapcie, a kontakt ze sprzedającym się urwał. W chwili zgłoszenia, policjanci zwrócili się do firmy kurierskiej o blokadę środków pochodzących z transakcji.
