Poznań: Przywłaszczała sobie część wpływów spółdzielni. Sytuacja trwała dwa lata
Poznańscy policjanci zatrzymali kobietę, która podejrzana jest o przywłaszczenie powierzonego jej mienia. Ustalono, że 28-latka przez ponad dwa lata przywłaszczała sobie część pieniędzy, które pochodziły z utargów spółdzielni.
Sprawę prowadzili funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo Śledczego i Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Poznaniu, przy współpracy z Prokuraturą Rejonową w Nowym Tomyślu. Zaczęło się w 2024 roku, od zgłoszenia od jednej z gminnych spółdzielni działającej na terenie Zbąszynia. Wskazano na wykryte nieprawidłowości w ewidencji pieniędzy, będących utargiem sklepów zarządzanych przez spółdzielnię.
W trakcie kontroli ujawniono, że brakuje dużej sumy pieniędzy w stosunku do tego, co było wykazane w ewidencji. Po przeanalizowaniu materiału funkcjonariusze wytypowali podejrzaną o działanie niezgodne z prawem. Ustalono, że 28-letnia pracownica spółdzielni przez ponad 2 lata, od maja 2022 roku do października 2024 roku, odpowiadając za ewidencję wpływów w spółdzielni, przywłaszczała sobie część gotówki. Straty oszacowano na ok. 1,5 mln złotych.
Kobiecie przedstawiono zarzuty przywłaszczenia mienia znacznej wartości. Grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.