Płatności bezpośrednie. Jest termin wypłaty zaliczek

Na zaliczki płatności bezpośrednich w kampanii 2025 r. przeznaczono 15,77 mld zł. To więcej niż rok wcześniej – całkowita pula środków jest wyższa o 23,68 mln zł w porównaniu z kampanią 2024 r. Oznacza to stabilny wzrost nakładów na wsparcie rolników w ramach Wspólnej Polityki Rolnej (WPR).

Jak poinformowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, kurs wymiany euro na złotówki, niezbędny do wyliczenia stawek płatności, został już ogłoszony. Dzięki temu w najbliższych dniach projekty rozporządzeń określających wysokość poszczególnych dopłat trafią do konsultacji publicznych.

Stawki dla ekoschematu „Dobrostan zwierząt” nie będą jeszcze określone w tym roku – zostaną opublikowane dopiero w kwietniu 2026 r., co wynika ze specyfiki tego mechanizmu.

riorytetem są gospodarstwa dotknięte przymrozkami, ulewami, gradem i powodziami. To właśnie oni, często stojący na skraju bankructwa, otrzymają przelewy szybciej niż pozostali. – „Nie możemy zostawić tych ludzi samym sobie” – podkreślają przedstawiciele resortu.

Drugą grupą, która ma zostać potraktowana wyjątkowo, są rolnicy oszukani przez firmy prywatne. Chodzi m.in. o poszkodowanych przez spółkę Agro Sadowscy – hodowców bydła, którzy sprzedali swoje zwierzęta, a nie zobaczyli ani złotówki.

Na liście potencjalnych beneficjentów szybszych wypłat znajdują się także rolnicy, którzy kupili nasiona pietruszki od firmy MORAVO SEED. Zamiast obiecanego surowca korzeniowego, wyrosła im pietruszka naciowa, co przyniosło poważne straty i utratę zaufania do rynku nasiennego.

Zaliczki wypłacane jesienią mają kluczowe znaczenie dla wielu gospodarstw:

• zapewniają płynność finansową w okresie wzmożonych wydatków,
• umożliwiają zakup środków produkcji (nasion, nawozów, pasz),
• pozwalają spłacać kredyty i zobowiązania przed końcem roku.

Dzięki nim rolnicy nie muszą czekać do pełnych wypłat, które realizowane są tradycyjnie w okresie zimowo-wiosennym.

Polska, podobnie jak inne państwa członkowskie UE, korzysta z mechanizmu zaliczek dopuszczonego przez Komisję Europejską. W ostatnich latach ich znaczenie rosło, m.in. w związku z niestabilną sytuacją rynkową i wzrostem kosztów produkcji rolnej.