Pochody pierwszomajowe w PRL: spektakl jedności, obowiązku i propagandy. Tak wyglądały w Poznaniu

Przez blisko cztery dekady pochody pierwszomajowe stanowiły jeden z najważniejszych rytuałów życia społecznego w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Od końca lat 40. aż do przełomu 1989 roku, dzień 1 maja był czymś więcej niż tylko świętem pracy – był pokazem lojalności wobec władzy, demonstracją jedności narodu pod przewodem partii oraz obowiązkowym elementem uczestnictwa w życiu państwowym.

 fot. CYRYL. Pochody pierwszomajowe w PRL
A. Karczewska

Pochody organizowano z ogromnym rozmachem. W centralnych punktach miast ustawiano bramy triumfalne, ogromne portrety przywódców – od Marksa, Engelsa i Lenina, po Gierka czy Jaruzelskiego – oraz czerwone flagi i transparenty z hasłami: "Niech żyje sojusz robotniczo-chłopski!”, "PZPR przewodnią siłą narodu!”, "Pokój, praca, socjalizm!”.

Już od wczesnego rana na ulicach gromadziły się tłumy. Do udziału w pochodzie wyznaczano całe zakłady pracy, szkoły, uczelnie, organizacje społeczne, kombatantów, harcerzy i członków Związku Młodzieży Socjalistycznej. Każdy niósł przygotowane wcześniej chorągiewki, baloniki, kwiaty z bibuły. Często obecność była obowiązkowa, a nieusprawiedliwiona nieobecność mogła skutkować problemami w pracy lub szkole.

Szły całe rodziny – dzieci w mundurkach szkolnych, rodzice w odświętnych ubraniach, dziadkowie pamiętający przedwojenne święta klasy robotniczej. Na czele kolumn szli dyrektorzy, działacze partyjni i przodownicy pracy, często wyróżnieni przez zakład jako "wzorcowi obywatele socjalizmu”.

Pochody miały starannie wyreżyserowany przebieg. Uczestnicy machali do trybuny honorowej, na której stali przedstawiciele władz partyjnych i państwowych – od lokalnych sekretarzy po pierwszego sekretarza KC PZPR. Gdy kolumna mijała trybunę, wiwatowano, skandowano nazwiska liderów, prezentowano transparenty z nazwą zakładu lub oddziału i zorganizowane układy choreograficzne – kwiaty, flagi czy plansze układające się w napisy.

W większych miastach, jak Warszawa, Katowice, Łódź czy Wrocław, pochody transmitowała na żywo Telewizja Polska. Spikerzy komentowali kolejne grupy z entuzjazmem, używając języka nasyconego patosem i propagandą. Pokazywano "entuzjazm ludu”, "siłę narodu” i "wyraz poparcia dla polityki partii”.

Po oficjalnym pochodzie nadchodziła pora na świętowanie. W parkach i na placach organizowano festyny ludowe: występy artystyczne, loterie fantowe, karuzele, strzelnice, grochówka wojskowa i oranżada. Dla dzieci były konkursy plastyczne i teatrzyki, dla dorosłych – występy estradowe i dancingi w domach kultury.

Dzień 1 maja był często jednym z niewielu dni w roku, kiedy dostępne były w sklepach lepsze towary – np. kiełbasa, czekolada czy piwo – przygotowywane specjalnie "na święto”. Jednocześnie milicja i funkcjonariusze SB dbali o porządek i pilnowali, by żadna niezależna inicjatywa nie zakłóciła "spontanicznego” charakteru wydarzeń.

W rzeczywistości pochody miały niewiele wspólnego z autentycznym świętowaniem czy oddolnym ruchem pracowniczym. Były starannie zaplanowanym spektaklem politycznym – wizualną manifestacją władzy partii nad społeczeństwem. Ich główną funkcją było podtrzymanie iluzji powszechnego poparcia i mobilizacji społecznej, mimo narastających z czasem kryzysów gospodarczych, społecznych i politycznych.

Ostatnie lata PRL przyniosły stopniowe osłabienie masowego charakteru pochodów. Coraz częściej pojawiały się głosy sprzeciwu, niektórzy przychodzili z własnymi transparentami, inni – zostawali w domu. Po 1989 roku tradycja pochodu pierwszomajowego przestała być przymusowa i państwowa.

Dziś, z perspektywy lat, dawne pochody pierwszomajowe budzą nostalgię u niektórych – jako część dzieciństwa, kolorowego rytuału czy dnia wolnego z balonikami – ale też krytyczną refleksję nad naturą władzy, przymusu i politycznego teatru, który kształtował codzienność PRL.

fot. CYRYL. Pochody pierwszomajowe w PRL
fot. CYRYL. Pochody pierwszomajowe w PRL
fot. CYRYL. Pochody pierwszomajowe w PRL
fot. CYRYL. Pochody pierwszomajowe w PRL
fot. CYRYL. Pochody pierwszomajowe w PRL
fot. CYRYL. Pochody pierwszomajowe w PRL
fot. CYRYL. Pochody pierwszomajowe w PRL
fot. CYRYL. Pochody pierwszomajowe w PRL
fot. CYRYL. Pochody pierwszomajowe w PRL
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

W powiecie świeckim z jeziora wyciągnięto zwłoki mężczyzny
W powiecie świeckim z jeziora wyciągnięto zwłoki mężczyzny
Grzegorz Hyży rozgrzał Gniezno: tłumy na zakończenie weekendu z koncertami
Grzegorz Hyży rozgrzał Gniezno: tłumy na zakończenie weekendu z koncertami
Silne porywy wiatru zerwały elewację bloku. Na miejscu działa straż pożarna
Silne porywy wiatru zerwały elewację bloku. Na miejscu działa straż pożarna
Mężczyzna zmarł między busami na parkingu przy Dworcu Zachodnim
Mężczyzna zmarł między busami na parkingu przy Dworcu Zachodnim
Festiwal Najmłodszych 2025 w Teatrze Animacji: światło, sztuka i bliskość
Festiwal Najmłodszych 2025 w Teatrze Animacji: światło, sztuka i bliskość
Bo kosmos w Nowym Bytomiu jest ze stali: mikrowyprawa do przemysłowej dzielnicy miasta
Bo kosmos w Nowym Bytomiu jest ze stali: mikrowyprawa do przemysłowej dzielnicy miasta
Letnia Potańcówka na rozpoczęcie wakacji w Starachowicach. Międzypokoleniowa zabawa do znanych przebojów
Letnia Potańcówka na rozpoczęcie wakacji w Starachowicach. Międzypokoleniowa zabawa do znanych przebojów
Bielsko-Biała: wypadek z udziałem nieletniego skuterzysty. Trafił do szpitala, droga znów przejezdna
Bielsko-Biała: wypadek z udziałem nieletniego skuterzysty. Trafił do szpitala, droga znów przejezdna
Tylko Lechia Gdańsk z kolejnym awansem: biało-zieloni w klasie okręgowej w sezonie 2025/2026
Tylko Lechia Gdańsk z kolejnym awansem: biało-zieloni w klasie okręgowej w sezonie 2025/2026
Pijany kierowca potrącił matkę i córkę przed domem. 59-latka nie żyje
Pijany kierowca potrącił matkę i córkę przed domem. 59-latka nie żyje
Kolejny pożar samochodu na Białołęce. Wrak płonął tuż obok komisariatu policji
Kolejny pożar samochodu na Białołęce. Wrak płonął tuż obok komisariatu policji
Nowa rada nadzorcza PKO Ekstraklasy: przewodniczącym Karol Klimczak, nie ma Dariusza Mioduskiego
Nowa rada nadzorcza PKO Ekstraklasy: przewodniczącym Karol Klimczak, nie ma Dariusza Mioduskiego