Pszczelarze aktywni jak nigdy. Rekordowy nabór i większy budżet dla sektora
Kto mógł skorzystać ze wsparcia?
O dofinansowanie od 24 października do 28 listopada 2025 r. mogli ubiegać się:• indywidualni hodowcy pszczół,• pszczelarze zrzeszeni w organizacjach,• jednostki doradcze,• podmioty prowadzące działalność naukowo-badawczą w sektorze pszczelarskim.
Agnieszka Żulewska o swoich rolach i serialu "Na Wspólnej". Jest szansa, że do niego powróci?
Wsparcie obejmowało szeroki zakres działań – od inwestycji po edukację i badania. Właśnie taka konstrukcja programu sprawia, że realnie wzmacnia on kondycję całego sektora, a nie tylko pojedynczych pasiek.
Siedem interwencji – szerokie możliwości dla pasiek
Pszczelarze mogli składać wnioski w ramach interwencji obejmujących m.in.:• podnoszenie wiedzy i szkolenia (I.6.1),• modernizację gospodarstw pasiecznych – najchętniej wybierana forma wsparcia (I.6.2),• walkę z warrozą produktami leczniczymi (I.6.3),• ułatwienie gospodarki wędrownej (I.6.4),• odbudowę i poprawę wartości użytkowej pszczół (I.6.5),• projekty naukowe (I.6.6),• badanie jakości miodu i identyfikację miodów odmianowych (I.6.7).
Największą grupę stanowiły wnioski dotyczące inwestycji służących modernizacji pasiek – niemal dwa tysiące dokumentów trafiło do ARiMR właśnie w tej interwencji.
Ważne zmiany – większe pieniądze i mniej formalności
Tegoroczny nabór przyniósł szereg udogodnień dla pszczelarzy. Najważniejsze to:• zwiększenie budżetu do 63 mln zł (ponad 20 mln więcej niż w ubiegłym roku),• możliwość otrzymania wsparcia na zakup leków, matek, pakietów i odkładów również przez indywidualnych pszczelarzy,• zniesienie limitów dodatkowych kosztów na pszczelarza przy zakupie leków, sprzętu i materiału hodowlanego,• zwiększenie limitów kosztów kwalifikowanych przy organizacji szkoleń.
W praktyce oznacza to, że dofinansowanie jest łatwiejsze do uzyskania, a koszty związane z rozwojem pasiek można rozliczać w sposób bardziej elastyczny.
Dlaczego to wsparcie jest tak istotne?
Wyzwania stojące przed pszczelarstwem rosną:• presja chorób, zwłaszcza warrozy,• niestabilność pożytków i coraz dłuższe okresy bez kwitnienia,• zmiany klimatyczne wpływające na przebieg sezonu,• wahania cen miodu i rosnące koszty produkcji.
Możliwość inwestowania w sprzęt, leczenie, genetykę i szkolenia może być dla wielu pasiek kluczowa dla utrzymania opłacalności i jakości produkcji.