Rezerwat przyrody Czartowe Pole
Rezerwat przyrody Czartowe Pole to bez wątpienia jedno z najpiękniejszych miejsc lubelskiego Roztocza.
Gdzie zaparkować
Obok rezerwatu jest duży bezpłatny leśny parking.
Rezerwat przyrody Czartowe Pole
Trasa ma kształt pętli, która prowadzi wzdłuż rzeki Sopot. Przez niemal cały czas spacerujemy leśną ścieżką, dzięki czemu nawet w upalny dzień, wędrówka będzie przyjemnością.
Zaraz po wejściu na szlak skręcamy w prawo i możemy obejrzeć pierwszą atrakcję. Symboliczny grób partyzantów upamiętniający dwóch żołnierzy poległych w walkach w 1943 r. Pierwszym z nich jest Umer Achmołła Atamanow ps. Miszka Tatar, były żołnierz Armii Czerwonej, który po ucieczce z niemieckiej niewoli, utworzył kilkunastoosobowy oddział partyzantów, którego został dowódcą. Poległ 1 czerwca 1943 r. w Józefowie podczas ataku na hitlerowską ekspedycję karną. Drugim jest Hieronim Miąc ps. Korsarz, dowódca józefowskiego oddziału ZWZ-AK. Ranny w czasie walk w lesie Dębowce, zmarł 5 sierpnia 1943 r. podczas operacji amputacji ręki.
Między nimi możecie zobaczyć obelisk wybudowany przez żołnierzy przebywających na letnich manewrach. Napis na znajdującej się na nim tablicy głosi: Tu czerpaliśmy siły i zdrowie, by nadal służyć Ojczyźnie – Szkoła Podchorążych Sanitarnych 5 VII-12 VIII 1931 r.
Za miejscem pamięci prowadząca w dół ścieżka doprowadza nas do rozwidlenia. Nie ma żadnego znaczenia, który kierunek teraz wybierzemy, bo jak wspomniałem na początku, trasa ma kształt pętli. My jednak za każdym razem przekraczamy mostek nad rzeką Sopot i kierujemy się w prawo
Przez cały czas towarzyszy nam szum rzeki, która w niektórych miejscach płynie spokojnie, żeby za chwilę utworzyć całkiem sporą kaskadę.
W połowie drogi możemy podziwiać ruiny starej papierni Zamoyskich. Wybudowano ją w XVIII r. Zakład początkowo dzierżawił Lejbus Kahan, a następnie Cala Wax, właściciel drukarni hebrajskiej w Józefowie. W latach trzydziestych XIX w. produkowano nim 80 proc. papieru całej produkcji w guberni lubelskiej. Niestety powodzie w 1849 r. i 1870 r., a także pożar w 1883 r. doprowadziły budynek do ruiny, a jego odbudowa okazała się nieopłacalna.
Za papiernią przechodzimy na drugą stronę rzeki i kierujemy się w stronę parkingu. Jeżeli chodzi o walory przyrodnicze, to ten brzeg Sopotu prezentuje się jeszcze ciekawiej.
Po drodze warto zwrócić uwagę na spory kamień z wyrzeźbioną lilijką harcerską. Umieścili go w tym miejscu w 1936 r. harcerze przebywający na letnim obozie podsumowującym akcję zjednoczeniową ruchów skautingowych.
Po pewnym czasie dochodzimy do rozwidlenia, w którym rozpoczęliśmy naszą wędrówkę, a stąd już tylko kilka kroków do parkingu.
Informacje praktyczne
Długość szlaku: około 1,3 km.
Orientacyjny czas przejście: Na spokojne przejście potrzeba maksymalnie godzinę.
Poziom trudności: Z wózkiem będzie nam raczej trudno przejść całą trasę. Bez problemu pokonamy ją za to z dobrze chodzącym dzieckiem.
Co warto zobaczyć w pobliżu
W okolicy warto odwiedzić Szumy nad Tanwią.
Widzieliście rezerwat przyrody Czartowe Pole? Zapraszam do komentowania.