Rolnicy mówią wprost: kukurydza mokra po 420 zł/t to dramat

Listopad 2025 to moment kulminacyjny sprzedaży kukurydzy mokrej. To teraz rolnicy podejmują decyzję: sprzedać, suszyć czy magazynować? Problem w tym, że przy cenie 420–430 zł/t nawet dobre plony nie gwarantują zysku. WIR wylicza koszty na poziomie 9 505,62 zł/ha, a niektóre kalkulacje mówią nawet o 9 991 zł/ha.

W praktyce oznacza to jedno: ogromna część gospodarstw pracuje na granicy opłacalności, a część — po prostu ponosi straty.

Listopad 2025 odsłania pełną skalę problemu na rynku kukurydzy. W wielu regionach rolnicy dostają dziś 380–400 zł/t za kukurydzę mokrą, a tylko nieliczne punkty płacą 420–430 zł/t. Co ważne — te stawki nie są wynikiem „widzi mi się” skupów, ale konsekwencją sytuacji rynkowej: wysokiej wilgotności ziarna, dużej podaży, presji importu i niskich cen na giełdach. Tymczasem oficjalne kalkulacje Wielkopolskiej Izby Rolniczej pokazują jasno, że koszt wyprodukowania hektara kukurydzy przekracza 9,5 tys. zł. Rolnicy mówią wprost, że przy takich liczbach „nie da się wyjść na zero”, a ten sezon staje się jednym z najbardziej nierentownych ostatnich lat.

• powiat parczewski– kukurydza mokra: 400 zł/t netto
• powiat świecki– kukurydza mokra: 420 zł/t netto (30% wilg.)
• powiar rawicki – 430 zł/t
• powiat kolski – 420 zł/t

Za każdy 1% wilgotności mniej +8 zł netto do ceny bazowej (max do 25%).

Za każdy 1% wilgotności więcej -12 zł netto od ceny bazowej (max do 35%).

Jeśli chcesz sprawdzić, jak wyglądają szczegółowe ceny kukurydzy w poszczególnych województwach, aktualne stawki oraz rynkowe perspektywy, zobacz również nasz materiał: Po ile kukurydza w skupie?

U rolników, którzy sprzedają z odbiorem bezpośrednio z pola:

• 360–390 zł/t (szczególnie woj. lubuskie, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie)
• różnice 40–60 zł/t zależnie od odległości i wilgotności.

U rolników, którzy mają kontrakt z dowozem do punktu skupu:

• 430 zł/t (wilgotność 30%)

Źródło: WIR (kukurydza na ziarno — kalkulacja 2025)

• 9 505,62 zł/ha – koszt całkowity
• 112,54 zł/dt – koszt produkcji
• 7 340,53 zł/ha – koszty bezpośrednie (nawozy, środki ochrony, paliwo)
• 1 378,29 zł/ha – koszty gospodarstwa

Przy cenie mokrej kukurydzy 400 zł/t i plonie 12 t/ha rolnik jest realnie ponad 2,5 tys. zł na minusie.

„U mnie w tym roku realna cena to 380 zł/t z odbiorem. Z takim kosztem produkcji nie ma o czym mówić” – informuje naszą redakcję rolnik z Podlasia.

„Cieszę się, że już poszło za 390 zł/t z odbiorem. I tyle, nic więcej nie powiem na ten temat. No może, że dramat” – mówi rolnik z okolic Świdnicy.

„Przy tej temperaturze i wilgotności suszenie zabija opłacalność. Prąd, gaz — wszystko leci do góry” – komentuje użytkownik z AgroFoto.

W tym sezonie nie ma pola do manewru. Cena mokrej kukurydzy 2025 jest dramatycznie niska, koszty poniesione, a dowóz do dalszego skupu zjada każdą różnicę. Kukurydza musi być sprzedana szybko, bo mokra nie poczeka. Krótko mówiąc, rolnicy ratują nie zysk, tylko to, co jeszcze da się odzyskać.

Większość rolników nie ma wyboru — trzeba sprzedać, żeby ograniczyć straty

• Przy wilgotności 28–34% i temperaturach dodatnich zboże zaczyna pleśnieć już po 2–3 dniach, jeśli nie trafi do infrastruktury chłodniczej lub suszarni.
• Dla wielu gospodarstw jedynym racjonalnym ruchem jest sprzedaż prosto z pola, zanim jakość zacznie spadać.

Suszenie w tym sezonie w większości gospodarstw nie ma sensu ekonomicznego

• Koszt suszenia to często 150–200 zł/t (prąd/gaz).
• Przy cenie 380–420 zł/t i wysokich kosztach produkcji każda dodatkowa inwestycja tylko pogłębia stratę.

Jeżdżenie po skupach? Ekonomicznie nie do obrony

Różnice 20–30 zł/t są zjadane w całości przez:

• koszt paliwa,
• czas,
• brak gwarancji, że skup w ogóle odbierze większą partię.

Rolnicy mówią wprost: „nie ma opcji, bo dowóz zabije różnicę” — więc w tym roku sprzedaje się tam, gdzie najbliżej i najpewniej.

Najważniejsze — ograniczyć straty, nie walczyć o zysk

To sezon, w którym nikt nie poprawi wyniku. Można tylko:

• po pierwsze zmniejszyć koszty logistyczne,
• po drugie sprzedać jak najszybciej mokrą,
• i po trzecie uniknąć spadku jakości i potrąceń.

Myśleć już o kolejnym sezonie

Krótko mówiąc, dla wielu gospodarstw jedyną realną decyzją pozostaje analiza odmian, kosztów i technologii pod 2026 r., bo w tym roku pole manewru jest minimalne.

Podsumowując, ten sezon kukurydzy jest testem ekonomicznej odporności gospodarstw. Z jednej strony — ceny realne spadają poniżej 400 zł/t, z drugiej — koszty WIR pokazują produkcję za ponad 9,5 tys. zł/ha. Rolnicy mówią wprost: jeśli ceny nie wzrosną, kukurydza 2025 przejdzie do historii jako sezon strat.

Dlatego w tym roku każdy szczegół — stawka w skupie, poziom wilgotności, koszt transportu czy suszenia — decyduje o wyniku. To sezon, w którym mniej liczy się plon, a bardziej… kalkulator.

Źródło: WIR – Kalkulacja uprawy 1 ha kukurydzy na ziarno 2025

Jakie są obecne ceny mokrej kukurydzy w różnych regionach Polski?

W regionach Polski ceny kukurydzy mokrej w listopadzie 2025 roku wahają się od 360 zł/t do 430 zł/t w zależności od lokalizacji i wilgotności ziarna.

Jakie są koszty produkcji hektara kukurydzy według WIR?

Koszty produkcji kukurydzy według Wielkopolskiej Izby Rolniczej wynoszą ponad 9,5 tys. zł/ha, wynosząc 9 505,62 zł/ha.

Dlaczego ceny kukurydzy są tak niskie w 2025 roku?

Niskie ceny są wynikiem wysokiej wilgotności ziarna, dużej podaży, presji importowej oraz niskich cen na giełdach, co wpływa na realną sytuację rynkową.

Jakie możliwości mają rolnicy sprzedający kukurydzę w tym sezonie?

Rolnicy cóż muszą podejmować szybkie decyzje, sprzedając kukurydzę od razu z pola, aby uniknąć strat związanych z jakością ziarna i kosztami transportu.

Co myślą rolnicy o obecnej sytuacji na rynku kukurydzy?

Rolnicy wyrażają frustrację z powodu niskich cen, które przy wysokich kosztach produkcji nie pozwalają na zysk, a wiele gospodarstw znajduje się na granicy opłacalności.