Festiwal Wina i Sera w Siarach, czyli wszystko o różnicy pomiędzy parmigiano reggiano a grana padano w towarzystwie trunków wprost z winnicy
Na trzy dni zaplanowany został w tym roku Festiwal Sera i Wina w gminie Sękowa. W tym roku impreza ulokowała się w Siarach. W historycznej części parku stanęło kilkanaście namiotów z serami, winami, ale też domowymi wypiekami, kawą czy miodem z magurskich łąk.
Skoro bohaterami są sery i wina, więc to one budziły największą ciekawość. A gdy Pan Serek z Ser jest Ser, wtaszczył na stół 40-kilogramowy krąg sera grana padano i zaczął o nim opowiadać, wielu nie mogło wyjść z podziwu dla wiedzy i sposobu jej przekazania. A gdy Pan Serek rozpołowił w końcu krąg, ukruszył sporą porcję i zaczął częstować, po parku roznosiły się tylko dwa nieco przeciągnięte słowa: aleeee dooobreee!
Serów do kosztowania jest mnóstwo. Wszystkie z małych serowarni, wręcz manufaktur, które wytwarzają doskonały produkt w niewielkiej skali. To samo dotyczy win. W tych również można przebierać do woli.