Hugh Hefner i Marylin Monroe. Historia, której nie znasz
To jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc pochówku w Hollywood – krypta, w której spoczywają Hugh Hefner i Marilyn Monroe. Założyciel Playboya zapłacił fortunę, by po śmierci znaleźć się tuż obok kobiety, która nieświadomie pomogła mu zbudować imperium.
Historia pierwszego numeru Playboya
W grudniu 1953 roku na amerykańskie kioski trafił pierwszy numer magazynu Playboy. Na okładce widniała wschodząca gwiazda Hollywood Marilyn Monroe. Jednak Monroe nigdy nie pozowała specjalnie dla Playboya.
Jej nagie zdjęcia, wykonane przez Toma Kelleya w 1949 roku, trafiły do kalendarza "Golden Dreams" po tym, jak aktorka zgodziła się na sesję za 50 dolarów, by opłacić rachunki. Cztery lata później Hugh Hefner odkupił prawa do tych fotografii za 500 dolarów i uczynił z nich główną atrakcję debiutanckiego wydania swojego magazynu.
W pierwszym numerze Monroe została nazwana "Sweetheart of the Month" – tytuł ten z czasem przekształcił się w "Playmate". Playboy sprzedał ponad 50 000 egzemplarzy tego wydania, a sukces magazynu od początku był nierozerwalnie związany z wizerunkiem Monroe.
Sama aktorka przyznała po latach: "Nawet nie dostałam podziękowania od tych, którzy zarobili miliony na moich nagich zdjęciach. Musiałam kupić egzemplarz magazynu, by zobaczyć siebie".
Marilyn Monroe i Hefner
Choć Hefner przez całe życie podkreślał swoje zauroczenie Marilyn Monroe, nigdy nie poznał jej osobiście. W jednym z wywiadów przyznał, że rozmawiał z nią jedynie raz przez telefon. Monroe zmarła w 1962 roku, zanim Hefner przeniósł się do Kalifornii i zanim Playboy stał się światowym fenomenem.
W 2011 roku powiedział: "Była w klasie aktorskiej mojego brata w Nowym Jorku. Ale prawda jest taka, że nigdy jej nie spotkałem. Rozmawiałem z nią przez telefon, ale nigdy nie spotkałem. Odeszła, zanim tu przyjechałem".
Mimo braku osobistego kontaktu, Hefner czuł z Monroe wyjątkową więź. Oboje urodzili się w 1926 roku, a dla Hefnera była ona "ostateczną blondynką" i ikoną seksu. W wywiadzie dla Los Angeles Times w 2009 roku stwierdził: "Wierzę w rzeczy symboliczne. Spędzenie wieczności obok Marilyn jest zbyt słodkie, aby odpuścić".
Zakup krypty
W 1992 roku Hugh Hefner zapłacił 75 000 dolarów za kryptę w Westwood Village Memorial Park Cemetery w Los Angeles, bezpośrednio obok miejsca spoczynku Marilyn Monroe. To właśnie tutaj, w skromnym mauzoleum, spoczywają największe gwiazdy Hollywood – od Natalie Wood po Deana Martina. Monroe została pochowana w tym miejscu w sierpniu 1962 roku, po prywatnym pogrzebie zorganizowanym przez jej byłego męża, Joe DiMaggio.
Hefner nie ukrywał, że wybór miejsca był świadomy i przemyślany. W wywiadzie dla Playboya w 2000 roku mówił: "Bycie pochowanym tam, gdzie jest Marilyn, sprawia, że czuję się wyjątkowo".
W 2017 roku, po śmierci Hefnera w wieku 91 lat, jego ciało złożono w krypcie, którą zakupił 25 lat wcześniej. Na płycie widnieje prosty napis: "Hugh M. Hefner, 1926–2017".
Miejsce pielgrzymek i legenda Westwood
Decyzja Hefnera o spoczęciu obok Monroe od początku budziła skrajne emocje. Dla jednych był to poetycki hołd dla kobiety, która nieświadomie pomogła mu zbudować imperium. Dla innych – akt zawłaszczenia, zwłaszcza że Monroe nie wyraziła zgody na publikację swoich zdjęć w Playboyu, ani nie miała wpływu na to, kto spocznie obok niej po śmierci.
Dziś krypta Marilyn Monroe i Hugh Hefnera to jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc pochówku w Los Angeles. Grobowiec Monroe jest regularnie ozdabiany śladami szminek od fanek i turystów z całego świata. Niewielu odwiedzających zdaje sobie sprawę, że tuż obok spoczywa założyciel Playboya – człowiek, który dzięki Monroe zyskał nieśmiertelność w popkulturze.
Westwood Village Memorial Park to miejsce, gdzie spoczywają także inne legendy kina i rozrywki. W pobliżu znajdują się groby m.in. Trumana Capote, Farrah Fawcett, Merv Griffina czy Buddy’ego Richa. Sam cmentarz, choć niewielki, stał się miejscem kultu dla miłośników Hollywood i popkultury.