JuraPark Bałtów świętuje 21. urodziny. Było głośno, kolorowo i… dinozaurowo. Tak wyglądała zabawa
W niedzielę 6 lipca, Jurapark w Bałtowie obchodził swoje 21. urodziny. Z tej okazji organizatorzy przygotowali prawdziwą ucztę atrakcji dla wszystkich odwiedzających — zarówno dla małych, jak i dużych miłośników dinozaurów.
JuraPark Bałtów świętował 21 urodziny
W niedzielę 6 lipca JuraPark w Bałtowie świętował 21.urodziny. To było prawdziwe świętowanie i uczta dla fanów dinozaurów, a tych nie brakowało.
Było mnóstwo gier, zabaw, śmiechu i… wyjątkowych przyjaciół. Juraś gościł swoje maskotkowe rodzeństwo z innych parków – przybyli Soluś i Kraśka, a także jego nowy kumpel – Treflik.
Na gości czekały specjalne oprowadzania z przewodnikiem, podczas których można było nie tylko podziwiać imponujące rekonstrukcje prehistorycznych gadów, ale też dowiedzieć się, jak powstał sam park, kto stoi za jego sukcesem i jak przez lata rozwijała się bałtowska atrakcja.
Punktem kulminacyjnym świętowania był oczywiście ogromny urodzinowy tort na dziedzińcu JuraParku. Nie zabrakło symbolicznego zdmuchnięcia świeczek — w otoczeniu dinozaurów i roześmianych gości. Atmosfera była iście bajkowa. - Dinozaury żyły przed wszystkimi innymi zwierzętami. To były gady, które strasznie wyglądały ale nie wszystkie były złe. Były takie, które jadły tylko rośliny- wyjaśniał mi siedmioletni Mateusz.
Na urodzinach pojawili się prawdziwi fani dinozaurów, czyli tzw. „dino-fani”, którzy zadbali o wyjątkową oprawę wydarzenia. Na terenie parku można było spotkać osoby w koszulkach z wizerunkiem dinozaurów, w zabawnych czapkach, a także w całkowicie fantazyjnych i bajkowych przebraniach. Wszystko po to, by te urodziny były naprawdę wyjątkowe, piękne i niezapomniane.
Nie zabrakło też turystów z różnych zakątków Polski, którzy chętnie dzielili się swoimi wrażeniami:
– Przyjechaliśmy z Warszawy specjalnie na ten weekend. Mój syn kocha dinozaury i nie mogło nas tu zabraknąć — mówi pani Anna z Warszawy. - Mamy całą kolekcje z gazety, dwie półki w domu - uśmiecha się.
– Jestem tutaj pierwszy raz, ale już wiem, że wrócimy za rok. Bałtów ma niesamowity klimat! — podkreśla pan Tomasz z Radomia.
– Dla dzieci to raj, ale i dorośli mają co podziwiać. To świetne miejsce na rodzinny wypad — dodaje pani Monika z Ostrowca Świętokrzyskiego.
– Przyjechałem aż z Krakowa i jestem pod ogromnym wrażeniem. Świetna organizacja, piękna okolica i ogrom wiedzy. Nie wiedzieliśmy, że Świętokrzyskie jest takie ładne. Bałtów przy okazji, byliśmy już w Sandomierzu — mówi pan Michał z Krakowa.
21. urodziny Juraparku w Bałtowie na pewno przejdą do historii jako wyjątkowe, pełne radości i dinozaurowych emocji wydarzenie.