Rekordowa majówka w Wilkowie Nowowiejskim przyciągnęła tłumy. Muzyka i dobra zabawa to dla rekordu najlepsza oprawa
Majówka Wilkowska to przede wszystkim bicie rekordów świata. W tym roku Wilkowo Nowowiejskie wykonało największą na świecie tabakierę o czym pisaliśmy tutaj:
Rekord padł, największa bo 232-centymetrowa tabakiera od 25 maja b.r. znajduje się w Wilkowie Nowowiejskim. Natomiast biciu rekordów towarzyszy zawsze rodzinny festyn, w którym króluje dobra zabawa, muzyka atrakcje dla uczestników w każdym wieku. Tak było i teraz. Zanim na scenę wkroczyły zespoły, stanęli na niej samorządowcy, ponieważ sława Wilkowskich Majówek dawno przekroczyła granice powiatu a nawet województwa pomorskiego. Wśród samorządowców nie zabrakło m.in. Tomasza Litwina, starosty powiatowego i jego brata Dawida Litwina, wójta Potęgowa a także Agnieszki Derby, burmistrz Łeby i przewodniczących rady gminy Nowa Wieś Lęborska i powiatu lęborskiego.
Konkursy, muzyka i pyszne dania
Mnóstwo zabawy czekało na uczestników festynu. Na scenie rozstrzygnięto konkurs gry w Baśkę Kaszubską, a także rozdano nagrody w konkursach jazdy motocyklem, dla najstarszego i najmłodszego zlotowicza oraz dla najstarszego motocykla, który wziął udział w zlocie. Na scenie zaśpiewały i zagrały m.in. kaszubski zespół ludowy "Frantówka", "Wiśta wio" z Potęgowa, Alicja Paczuła a także Iwona Witke.
Wiele emocji wzbudziły zawody siłaczy organizowane przez Eligiusza Grothę. Przy stoiskach gastronomicznych uwijały się Panie z Kół Gospodyń Wiejskich, można było skosztować nie tylko pysznych pitraw, ale tez kupić gadżety. Dla dzieci stanęły dmuchańce, a Lęborskie Klasyki zaprezentowały auta, które nigdy się nie starzeją