Baraże o III ligę. Ząbkovia faworytem, ale Zambrów będzie walczyć

- W mojej ocenie czwarta liga mazowiecka jest w naszym makroregionie najmocniejsza, a Ząbkovia to bardzo dobry, intensywnie grający, niebezpieczny zespół - mówi trener Olimpii Kamil Rosiński.

Rywale zambrowian do końca toczyli walkę o bezpośredni awans z KS-em CK Troszyn, zdobywając ostatecznie o dwa punkty mniej. W barażowym półfinale o sile Ząbkovii przekonał się wicemistrz IV lig łódzkiej - RKS Radomsko, który już po 17. minutach przegrywał w Ząbkach 0:3, a ostatecznie doznał wysokiej porażki 0:4.

Nasza drużyna wygrała po dogrywce 4:2 w Nidzicy ze Startem i to też przemawia na korzyść finałowych rywali, bo dodatkowe 30 minut może się odbić niekorzystnie na dyspozycji fizycznej piłkarzy z Zambrowa.

Olimpia Zambrów pokonała Start Nidzica 4:2 i zagra w sobotnim finale barażowym o III ligę. Rywalem Ząbkovia Ząbki

- O ile nasze zwycięstwo ze Startem było jak najbardziej zasłużone, to mamy sporo urazów po tym meczu, a do spotkania z Ząbkovią jest mało czasu. Nie da się ukryć, że przy naszej skromnej kadrze możemy to odczuć i jest się czego obawiać - przyznaje trener Rosiński.

Akcje gości z Mazowsza stoją znacznie wyżej, ale zespół Olimpii nie zamierza im sprezentować awansu do III ligi i zapowiada walkę.

- Nie mamy nic do stracenia. Gramy u siebie i chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Sam jestem bardzo ciekaw, jak wypadniemy na tle tak mocniego przeciwnika. Na pewno damy z siebie wszystko - kończy szkoleniowiec zambrowian.

Niesamowita końcówka IV ligi. Płacz w Wysokiem Mazowieckiem, szalona radość Olimpii Zambrów. Mistrzem KS Wasilków

Wynik meczu Olimpia - Ząbkovia jest ważny nie tylko dla samych zainteresowanych. Będzie miał też przełożenie na baraże i degradacje w podlaskich IV lidze i klasie okręgowej.