Comarch Cracovia zweryfikowana przez wicemistrza Polski
Dwa mecze w ciągu dwóch dni i dwie dotkliwe porażki krakowian, straconych w sumie 12 goli. W piątek uległy u siebie GKS-owi Tychy, w niedzielę przegrały w Katowicach. Mistrz i wicemistrz Polski pokazały "Pasom" miejsce w szyku. GKS Katowice to jeden z dwóch zespołów z którym w tym sezonie wygrała Comarch Cracovia (oprócz STS-u Sanok). Wygrała w Krakowie po karnych. Kto liczył na niespodziankę, za jaką należałoby uznać jakąkolwiek zdobycz "Pasów" srodze się zawiódł.
Krakowianie już w pierwszej tercji zostali odarci ze złudzeń. Strata czterech goli, w tym dwóch w odstępie nieco ponad minuty podłamała gości. Po tym golu nastąpiła zmiana bramkarza. "Pasy" odpowiedziały tylko raz, gdy na trafienie Pasiuta, dość szybko odpowiedział Maki po podaniu Valtoli. Najładniejsze było trafienie na 4:1 zdobyte przez Dawida strzałem w "okienko".
Prowadzą agroturystykę w Polsce. "To było małe, podupadłe gospodarstwo"
Na początku II tercji oba zespoły wykorzystały grę w przewadze i dołożyły po golu. Gospodarze mieli dobry wynik i mogli grać spokojnie - pod koniec tej tercji podwyższyli prowadzenie do czterech trafień.
Trzecia tercja nie mogła już niczego zmienić, mecz był rozstrzygnięty, a gospodarze jeszcze podwyższyli prowadzenie.
GKS Katowice - Comarch Cracovia 7:2 (4:1, 2:1, 1:0)
Bramki: 1:0 Pasiut (Lundegard, Fraszko) 4, 1:1 Maki (Valtola, Jaśkiewicz) 9, 2:1 Wronka (Lundegard, Fraszko) 11, 3:1 McNulty (Dupuy, Varttinen) 13, 4:1 Dawid (Lundegard, Chodor) 14, 5:1 MCNulty (Michalski) 23, 5:2 D. Kapica (Karjalainen) 24, 6:2 Michalski (Hoffman, Hofman) 39, 7:2 Andersson (Varttinen, McNulty) 60
Cracovia: Lipiainen (15 Klimowski) - Noworyta, Kruczek, Gumiński, Bezwiński, Mocarski - Jaśkiewicz, Michalski, Karjalainen, Montgomery, D. Kapica - Jaracz, Hansson, Sterbenz, Valtola, Maki - Kapa, Dziurdzia, Konarski, Ślusarek.
Sędziowali: B. Suski, M. Gąsienica-Makowski. Kary: 8 - 12 min. Widzów: 1300.