Cracovia dobrze radzi sobie w sparingach. W pokonanym polu zostawiła Koronę
Kurczy się natomiast kadra „Pasów” – Mick van Buren dostał zgodę na testy medyczne w innym klubie. Nie grał też Kacper Śmiglewski z powodu przeciążenia. Krakowianie zostali więc z tylko jednym napastnikiem, po odejściu Benjamina Kallmana.
Korona już wiosną pokazała, że jest bardzo solidnym zespołem. Teraz straciła wprawdzie swą gwiazdę Mariusza Fornalczyka, ale pozyskała aż pięciu nowych graczy. I prezentowała się nadal solidnie, Cracovii trudno było zawiązać jakąś groźną akcję. Zresztą rywalom również, bo „Pasy” dobrze radziły sobie w grze defensywnej. W 29 min Bartosz Biedrzycki faulował Dawida Błanika w polu karnym i sędzia podyktował „jedenastkę”. Sam poszkodowany wykonał rzut karny i było 1:0 dla Korony.
W drugiej połowie nastąpiły zmiany w obu zespołach. Bardzo dobrze był pilnowany Filip Stojilković i nie dochodził do sytuacji strzeleckich. A gdy wydawało się, że już będzie miał czystą okazję, by uprzedzany przez rywali. Wreszcie w 67 min uderzał głową, ale dobrze interweniował Xawier Dziekoński.
Minutę później po akcji Otara Kakabadze krakowianie wyrównali, bo kapitan zespołu wyłożył idealnie piłkę Davidowi Olafssonowi, a ten strzałem po ziemi w „długi” róg pokonał bramkarza. Niebawem opuścił boisko Stojilković, a funkcję napastnika zaczął pełnić Martin Minczew. A niebawem padła bramka dla Cracovii – po centrze Dawid Polaka główkował celnie Jakub Jugas i było 2:1.
Przed zespołem jeszcze jeden mecz kontrolny przed ligą - 11 lipca o godz. 17 w Krakowie zagra ze słowackim zespołem Żeleziarne Podbrezova. Wtedy też będzie prezentacja zespołu.
Korona Kielce – Cracovia 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Błanik 30 karny, 1:1 Olafsson 68, 1:2 Jugas 80.
Korona: Mamla (46 Dziekoński) – Popow (61 Zwoźny), Budnicki (47 Kamiński), Sotiriou (46 Smolarczyk), Pięczek (61 Kowalski), Matuszewski (46 Ciszek) – Błanik (46 Długosz), Strzeboński (61 Remacle), Nono (61 Minuczyc), Svetlin (46 Niski) – Nikołow (61 Głowiński).
Cracovia: Madejski (46 Ravas) – Wójcik, Henriksson (80 Skovgaard), Perković (46 Piła) – Kakabadze (76 Polak), Al-Ammari (46 Minczew), Atanasov (46 Bzdyl), Biedrzycki (46 Olafsson) – Maigaard (70 Knap), Rakoczy (80 Lachowicz) – Stojilković (70 Jugas).
Sędziował: Piotr Rzucidło (Warszawa). Żółta kartka: Długosz. Widzów: 100.