Przegrana Kuleszy. „Nie ma takiej możliwości. Prawnej”
Cezary Kulesza jest jedynym kandydatem w wyborach na prezesa PZPN. Media jednak zastanawiały się, czy jest taka możliwość, aby w ostatniej chwili do stawki wskoczył jakiś inny kandydat i podczas głosowania pokonał Kuleszę i odebrał mu pewną prezesurę?
Zasady wyborów na prezesa PZPN. Kulesza nie ma szans na porażkę
Przypomnijmy zasady zgłaszania się do wyborów w PZPN. Aby formalnie zostać kandydatem na szefa związku, trzeba uzyskać rekomendacje 15 członków PZPN, czyli mogą to być przedstawiciele wojewódzkich związków piłki nożnej albo przedstawiciele klubów ekstraklasy i 1. ligi. Kandydat musi też spełnić warunek zgłoszenia się w wyznaczonym terminie, czyli najpóźniej 30 dni przed wyborami. Termin ten upłynął z końcem maja. Podczas wyborów, kandydat na prezesa musi uzyskać 50 procent głosów plus jeden. W stawce pozostał tylko jeden kandydat, czyli… obecny prezes Cezary Kulesza.
Media zastanawiały się, czy w obliczu afery w reprezentacji Polski i słabych wyników kadr narodowych: pierwszej reprezentacji, czy kadry U-21, która przegrała wszystkie mecze grupowe podczas mistrzostw Europy, czy też dymisji selekcjonera pierwszej reprezentacji Michała Probierza po uprzednim odebraniu opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu, jego rezygnacji z gry w kadrze, porażki w eliminacjach mundialu 2026 z Finlandią 1:2, nagle podczas wyborów 30 czerwca, nagle ktoś nie wskoczy nagle do stawki startujących i nie pokona Kuleszy.
Jak powiedział w rozmowie z PAP, były członek zarządu związku mecenas Jacek Masiota, nie ma takiej prawnej możliwości, aby takiego kandydata zgłoszono w trakcie zjazdu. Jeżeli Kulesza nie uzyska w wyborach wymaganych 50 procent głosów plus jeden, to delegaci będą musieli ustalić nowy termin Walnego Zgromadzenia – zaznaczył Masiota.
Kulesza zostanie prezesem PZPN na kolejną kadencję. Do kiedy?
Prezesa PZPN wybiera się na czteroletnią kadencję. Wybór należy do 118 delegatów. 60 z nich reprezentuje wojewódzkie ZPN, a także są to przedstawiciele futbolu zawodowego — klubów ekstraklasy (każdy ma po dwa głosy) i pierwszej ligi (po jednym). Pozostałe osoby to delegaci Stowarzyszenia Trenerów Piłki Nożnej, z futbolu kobiecego i futsalu, a także ze środowiska sędziowskiego. Kulesza zostanie więc 30 czerwca wybrany na drugą swoją 4-letnią kadencję, czyli na lata 2025-2029. Pierwszą rozpoczął w sierpniu 2021 roku, gdy zastąpił Zbigniewa Bońka, który także rządził w PZPN przez dwie kadencje.