Grom Nowy Staw i Pomezania Malbork przed nowym sezonem w IV lidze

W najbliższy weekend (9-10 sierpnia) rusza nowy sezon na boiskach IV ligi pomorskiej. Wśród murowanych kandydatów do awansu KP Starogard Gdański, ale Grom Nowy Staw też chce znów powalczyć, choć skład mocno się zmienił. Duże ruchu kadrowe także w malborskiej Pomezanii, której celem będzie z kolei walka o utrzymanie się na tym poziomie rozgrywkowym.
Grom i Pomezania przed sezonem 2025/2026 w IV lidze
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
  • Grom i Pomezania przed sezonem 2025/2026 w IV lidze
  • Grom i Pomezania przed sezonem 2025/2026 w IV lidze
  • Grom i Pomezania przed sezonem 2025/2026 w IV lidze
  • Grom i Pomezania przed sezonem 2025/2026 w IV lidze
  • Grom i Pomezania przed sezonem 2025/2026 w IV lidze
[1/5] Andrzej Tołstik, trener Pomezanii Malbork Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Radosław Konczyński

Jesień w największym polskim parku rozrywki. "Najlepsze przed nami"

Grom Nowy Staw. 7 piłkarzy odeszło, 11 przyszło

Duże zmiany zaszły po ostatnim sezonie u wicemistrza IV ligi pomorskiej, nowostawskiego Gromu.

Łącznie będziemy mieli 11 nowych zawodników, można więc powiedzieć, że zmiany są ogromne. Z drugiej strony, nie odeszło aż tak dużo piłkarzy, bo siedmiu. Po prostu dzięki tym ruchom kadrowym będziemy mieli kadrę szerszą niż w poprzednim sezonie - mówi Dawid Leleń, trener Gromu.

Głównie zostali sprowadzeni młodzi piłkarze, a wśród nich zwraca uwagę zakontraktowanie 15-letniego Bartosza Siwca, który ostatnio grał w drużynach młodzieżowych Jaguara Gdańsk, wcześniej w Championie Kwidzyn, a jest wychowankiem Relaksu Ryjewo. Przed tym sezonem zainteresowanie zgłaszała Akademia Rakowa Częstochowa, ale ostatecznie trafił do Gromu.

- Bartek ma duże szanse, żeby dostawać swoje minuty. Bardzo młody chłopak, rocznik 2010, ale przy sprzyjających warunkach i wynikach będziemy starali się go ogrywać - zapewnia Dawid Leleń. - Trochę jest to budowanie od nowa, bo w pierwszym składzie może być od dwóch do pięciu zawodników. Ale znowu: dużo chłopaków z trzonu zespołu zostało, wiedzą, co mają grać, a nowi piłkarze mieli już okazję zaadaptować się w okresie przygotowawczym.

Przygotowania trwały tylko cztery tygodnie, ale to, co trenerzy sobie założyli, zostało wykonane. W minioną sobotę (2 sierpnia) Grom rozegrał dwa ostatnie sparingi. Młody skład pokonał 3:0 piątoligowe Mady Ostaszewo. Z kolei "jedenastka", która najprawdopodobniej rozpocznie pierwszy mecz ligowy, pokonała w przekonujący sposób 4:0 Unię Solec Kujawski, trzecią drużynę IV ligi kujawsko-pomorskiej minionego sezonu.

Niewiele brakowało, żebyśmy to z nimi, a nie z Pogonią Mogilno zagrali w półfinale baraży o III ligę - mówi Dawid Leleń. - Pierwsza połowa sparingu była wyrównana, ale w drugiej zagraliśmy bardzo dobrze i dominowaliśmy.

To dobrze nastraja przed inauguracją sezonu. W pierwszej kolejce Grom zmierzy się 10 sierpnia na wyjeździe z Piastem Człuchów.

- Beniaminek, grają u siebie, mecz w niedzielę, więc to na pewno będzie święto dla gospodarzy, ale my będziemy chcieli to święto popsuć - podkreśla Dawid Leleń.

"Czas będzie działał na naszą korzyść"

Wicemistrz poprzedniego sezonu powinien zaliczać się do grona faworytów rozgrywek, pomimo sporych zmian kadrowych.

- Gdy rok temu rozmawialiśmy, to mówiłem, że liga jest bardzo trudna. Teraz może być jeszcze trudniejsza. Znów startujemy z pewną niewiadomą, jak wypadniemy, ale na pewno będziemy chcieli grać o jak najwyższe cele. Jednak najpierw musimy patrzeć krótkoterminowo na sierpień, który będzie kluczowy. Bardzo chcielibyśmy zdobyć 6 punktów w dwóch pierwszych meczach. Jak uda się dobrze zapunktować w sierpniu, to będziemy się liczyć, bo uważam, że potem czas będzie działał na naszą korzyść - mówi Dawid Leleń.

Presji awansu jednak nie ma.

- Nie jest tak, że my musimy, natomiast będziemy chcieli powalczyć. Mamy młodą, ambitną drużynę, staramy się stawiać na chłopaków głodnych sukcesu, którzy chcą się pokazać. Uważam, że naszymi najgroźniejszymi konkurentami będą Czarni Pruszcz Gdański, Pogoń Lębork, Jaguar Gdańsk, Gryf Słupsk, który będzie chciał wrócić do III ligi, ale przede wszystkim KP Starogard Gdański. Jeśli oni nie awansują, to będzie dla nich porażka, bo mają w kadrze zawodników z przeszłością na szczeblu centralnym, w ekstraklasie, I i II lidze - uważa Dawid Leleń.

Pomezania Malbork. "Zakasać rękawy i jak najlepiej wykonać robotę"

Trener Gromu wyliczył, że średnia wieku zawodnika w jego zespole to 22 lata. Jeszcze młodsza jest druga ekipa z powiatu malborskiego - Pomezania Malbork, w której ten wskaźnik wynosi 21 lat. Do sezonu przystąpi z zupełnie innym celem niż sąsiad z Nowego Stawu. Będzie walczyła o utrzymanie pod kierunkiem nowego trenera, Andrzeja Tołstika, któremu asystuje Sebastian Cierlicki.

- To chyba jest najmłodsza kadra pierwszej drużyny w historii klubu. Takie są realia. Szukaliśmy też innych możliwości, żeby wzmocnić skład, ale trudno było skusić zawodników. Pieniądze to jedno, ale niektórzy zwracali też uwagę na to, o co będziemy walczyć, a mają na przykład wyższe aspiracje. Plus jest taki, że młodzi chłopcy z dobrze prowadzonej szkółki Pomezanii będą mieli szansę się pokazać - mówi Andrzej Tołstik.

Ale nie tylko ze szkółki, bo klub sprowadził też młodych graczy spoza Malborka. Z kolei pierwszy trener, kwidzynianin, wraca na Toruńską po czterech latach. Podczas swojego pierwszego pobytu Andrzej Tołstik próbował awansować do IV ligi. Ostatnio prowadził kwidzyńską Suprę, która musiała pożegnać się właśnie z tym poziomem rozgrywkowym. Po odejściu z Pomezanii z powodzeniem trenował Powiśle Dzierzgoń na tym szczeblu, ma więc czwartoligowe doświadczenie.

Miałem jeszcze dwie inne oferty z IV ligi, ale szanuję etykę pracę i na to mocno patrzę, dlatego wybrałem Malbork. Czułem też, że nie udało mi się tutaj za pierwszym zrealizować jakichś celów, a teraz dodatkowo szykuje się fajny projekt. Za 2-3 lata to może być fajna drużyna, choć najbliższy sezon na pewno będzie bardzo trudny. Jednak wybrałem Malbork, wierzę w to, co robię, i pozostaje zakasać rękawy, i jak najlepiej ze sztabem i chłopakami wykonać swoją robotę - mówi Andrzej Tołstik.

Z przebiegu przygotowań trener jest zadowolony, ale nie wszystkich zawodników będzie miał do dyspozycji od pierwszego meczu ligowego.

- Mamy 2-3 drobne urazy, większość zawodników jest w dobrym zdrowiu. Chwilę musimy poczekać na Kubę Jędrzejewskiego. Nie chcemy ryzykować, niczego przyśpieszać, tylko myśleć w perspektywie całej rundy, która będzie dla nas bardzo ważna. A po wskoczeniu do składu zdrowy Kuba na pewno będzie dużym wzmocnieniem. Dla nas na pewno każdy rywal będzie wymagający. Liga z roku na rok jest trudniejsza, poprzeczka jest coraz wyżej zawieszona, dlatego trzeba na każdej płaszczyźnie wskakiwać na wyższy poziom. Nasze założenie sportowe jest takie, żeby w żadnym meczu nie być tłem dla rywala - wyjaśnia Andrzej Tołstik.

"Dwunasty zawodnik" bardzo potrzebny

Na inaugurację sezonu Pomezania podejmie Jaguara Gdańsk w najbliższą sobotę (9 sierpnia) o godz. 17 na Stadionie Miejskim przy ul. Toruńskiej.

To marka sama w sobie. Charakteryzują się tym, że bazują na swoich wychowankach. Odeszło 2-3 klasowych zawodników, ale uzupełnili te luki. Mam nadzieję, że uda nam się dobrze zainaugurować te rozgrywki.

Szkoleniowiec chciałby, żeby sympatycy Pomezanii byli wiernym "dwunastym zawodnikiem" w tym i kolejnych spotkaniach, bez względu na wszystko.

- Wiem, że kibice w Malborku będą oczekiwali wyniku tu i teraz, ale będzie potrzeba dużo wsparcia z ich strony dla młodych zawodników. Oni potrzebują czasu i cierpliwości. Można powiedzieć, że to jest całkiem nowy zespół w porównaniu do poprzedniego sezonu. Budujemy nową drużynę. Jednocześnie utrzymanie IV ligi będzie dla nas priorytetem, bo to jest dobry poziom dla rozwoju tej młodzieży. Wiem, że są silniejsze drużyny, mają bardziej znane nazwiska, ale my musimy patrzeć na siebie i w każdym meczu wychodzić z założeniem, że gramy o pełną pulę - podkreśla Andrzej Tołstik.

Wybrane dla Ciebie
Zaczęło się wczoraj, gracze mają jeszcze 4 dni, żeby zgarnąć prezent od GOG-a. To wysoko oceniany horror science fiction
Zaczęło się wczoraj, gracze mają jeszcze 4 dni, żeby zgarnąć prezent od GOG-a. To wysoko oceniany horror science fiction
Połczyn-Zdrój: Ścigany trzema listami gończymi ukrywał się na działce. Na trop 26-latka wpadł dzielnicowy
Połczyn-Zdrój: Ścigany trzema listami gończymi ukrywał się na działce. Na trop 26-latka wpadł dzielnicowy
Talusy: 18-latek śmiertelnie potrącił pieszego na pasach
Talusy: 18-latek śmiertelnie potrącił pieszego na pasach
Świętokrzyskie: Mrok puszczy, czar wiedźm. Poznaj legendy województwa
Świętokrzyskie: Mrok puszczy, czar wiedźm. Poznaj legendy województwa
1580 zł dopłaty do hektara na uprawę ziemniaków skrobiowych
1580 zł dopłaty do hektara na uprawę ziemniaków skrobiowych
Ciasto francuskie, kapusta i grzyby. Przepis na rożki do barszczu
Ciasto francuskie, kapusta i grzyby. Przepis na rożki do barszczu
Od 2026 r. wyższy zasiłek pogrzebowy. ZUS podnosi świadczenie
Od 2026 r. wyższy zasiłek pogrzebowy. ZUS podnosi świadczenie
Wągrowiec: Pumpkin Games. Dyniowa zabawa dla wszystkich pokoleń
Wągrowiec: Pumpkin Games. Dyniowa zabawa dla wszystkich pokoleń
Nowy Sącz: Skansen zyska nowy zabytkowy budynek. To dwór z Wielogłów
Nowy Sącz: Skansen zyska nowy zabytkowy budynek. To dwór z Wielogłów
Pojedynek Kinga Szczecin z Zastalem. Starzy znajomi w Netto Arenie
Pojedynek Kinga Szczecin z Zastalem. Starzy znajomi w Netto Arenie
Starachowice: Noc Świętych. Barwne widowisko i wspólne ognisko
Starachowice: Noc Świętych. Barwne widowisko i wspólne ognisko
Kielce: Seria podpaleń. Sprawą zajmują się policjanci
Kielce: Seria podpaleń. Sprawą zajmują się policjanci