Iga Świątek zanotuje kolejny spadek w światowym rankingu tenisistek. Polka w poniedziałek będzie zajmować ósmą lokatę
Madison Keys wyprzedzi Igę Świątek
Kilka dni temu rozpoczęły się zmagania na kortach trawiastych i już w pierwszym tygodniu zaplanowano turniej rangi 500. W Londynie, gdzie odbywa się impreza, pojawiło się kilka czołowych tenisistek. Jedną z nich Amerykanka Madison Keys, która miała sporą szansę, by wyprzedzić naszą najlepszą tenisistkę w klasyfikacji. Musiała jednak dotrzeć co najmniej do półfinału.
W piątek triumfatorka tegorocznego Australian Open dopięła swego. Rozstawiona z numerem drugim zawodniczka, która w pierwszej rundzie miała wolny los, a w drugiej ograła niżej notowaną Anastazję Zacharową, w ćwierćfinale uporała się, nie bez problemów (2:6, 6:3, 6:4) z Dianą Sznajder, która wcześniej wyrzuciła za burtę naszą Magdalenę Fręch.
Ostatni spadek w rankingu Igi Świątek?
Uzyskany wynik oznacza, że Keys awansuje na co najmniej szóstą lokatę (wyprzedzi Świątek i Mirrę Andriejewą), a niewykluczone, że zanotuje skok na jeszcze wyższą lokatę. Jeśli w sobotę pokona Niemkę Tatjanę Marię, stanie się piątą rakietą świata (minie Jasmine Paolini), a jeśli wygra zmagania w Londynie, może wskoczyć nawet na czwartą pozycję – dodatkowym warunkiem jest jednak półfinałowa porażka Chinki Qinwen Zheng z Amerykanką Amandą Anisimovą.
Iga w poniedziałek spadnie więc na ósmą lokatę i niewykluczone, że właśnie z takim numerem wystartuje w wielkoszlemowym Wimbledonie. Co prawda zanim ruszy najważniejszy turniej rozgrywany na trawiastej nawierzchni, Polka wystąpi w zmaganiach w Bad Homburgu, w których być może zdobędzie trochę punktów, nie będzie to już jednak miało znaczenia dla rozstawienia w londyńskim turnieju, który rozpocznie się w poniedziałek, 30. czerwca.