Lipinki: Biegowa stolica Małopolski. Zawodników nie zniechęcił nawet deszcz
To już 18. raz, kiedy Uczniowski Ludowy Klub Sportowy Lipinki zorganizował imprezę biegową ku pamięci zmarłego nauczyciela i trenera, który potrafił zaszczepił pasję do lekkoatletyki młodym ludziom. Na starcie XVIII Biegu Ulicznego im. Kazimierza Świerzowskiego w Lipinkach stanęło 230 zawodników. Poza biegiem głównym na pięć kilometrów zorganizowano biegi dla dzieci i młodzieży w lipińskim parku. Zawodników nie zniechęcił nawet siąpiący deszcz.
18-ta edycja biegu ulicznego w Lipinkach to nie tylko bieg główny i ściganie się na dystansie 5 km w kategorii kobiet, mężczyzn oraz juniorów i juniorek. Mimo siąpiącego deszczu już od godz. 10.30 na starcie zaplanowanych w lipińskim parku startów stanęły dzieci. Te z rocznika 2016 i młodsze ścigały się na dystansie 500 metrów w kategoriach chłopców i dziewcząt. Roczniki 2014-2015 oraz 2013-2012 i 2011 i 2010 biegały dwa okrążenia parku, czyli 1000 metrów, również w kategorii chłopców i dziewcząt.
- W sumie we wszystkich dziecięcych biegach udział wzięło 120 osób, w starcie uczestników Warsztatów Terapii Zawodowej wystartowało 30 osób, a w biegu głównym - 80 zawodników - podaje Tomasz Świerzowski, trener ULKS Lipinki i brat śp. Kazimierza Świerzowskiego.
Bieg główny na 5 km otworzył Bogdan Czeluśniak, wójt gminy Uście Gorlickie oraz Marcin Krzemiński, wicestarosta powiatu gorlickiego. W gronie kibiców biegu były mama i siostra śp. Kazimierza Świerzowskiego.
Kazimierz Świerzowski miał zaledwie 37 lat, a jego przedwczesna śmierć wstrząsnęła wszystkimi, którzy go znali. Kazimierz Świerzowski był nauczycielem wychowania fizycznego w Lipinkach, ale nie był to zwykły nauczyciel czy trener. Dla grupki zapaleńców, których zdołał zarazić miłością do sportu - był mistrzem, dla innych autorytetem, zwłaszcza w lekkiej atletyce.
- Praca nauczycielska w szkole i trenerska poza szkołą pochłaniały go bez reszty. Każda wolna chwila była dla uczniów. Procentowało to niewiarygodnymi osiągnięciami sportowymi jego podopiecznych. Mimo braku sali gimnastycznej, sprzętu sportowego - na prowizorycznie przygotowanej bieżni wokół stawów w lipińskim parku, wychował lekkoatletycznych mistrzów Polski. Mistrzynią Polski młodziczek została uczennica Szkoły Podstawowej Jolanta Wójcik - czytamy w Obywatelskiej encyklopedia Gminy Lipinki. - Kontynuował swoja działalność trenerską, kiedy przeszedł do pracy w Gimnazjum. Utworzył przy Gimnazjum Ludowy Uczniowski Klub Sportowy Sprinter, w którym trenuje młodzież gimnazjalna i starsza. Zabłysły kolejne talenty - Wioletty Kołodziejczyk, Grzegorza Pawłowskiego, Dominika Bochenka. Przez pięć ostatnich lat gimnazjum "sypały" się złote, srebrne i brązowe medale z lekkoatletycznych zawodów, łącznie z ogólnopolskimi. Lista osiągnięć jest imponująca, jak i liczba pucharów zdobytych za najwyższe wyniki sportowe uzyskane indywidualnie i drużynowo .18. już Bieg Uliczny im. Kazimierza Świerzowskiego w Lipinkach jest dowodem na to, że pamięć przetrwała próbę czasu.
18. już Bieg Uliczny im. Kazimierza Świerzowskiego w Lipinkach jest dowodem na to, że pamięć przetrwała próbę czasu.