Lublin: 83 miliony na stadion żużlowy. To powrót do koncepcji sprzed sześciu lat
83 mln zł - to kwota, którą lubelski ratusz zamierza przeznaczyć na przebudowę stadionu żużlowego przy Al. Zygmuntowskich. Taka kwota znalazła się zmianach w budżecie na 2025 r. oraz Wieloletniej Prognozie Finansowej Lublina. Miejscy radni będą nad tymi dokumentem debatować w czwartek (29 maja).
To nie koniec zmian dotyczących żużla. Jednocześnie ratusz wykreśla z Wieloletniej Prognozy Finansowej pieniądze na „budowa wielofunkcyjnego obiektu sportowo - rekreacyjnego z funkcją stadionu żużlowego” przy ul. Krochmalnej. Chodzi o kwotę 307,5 mln zł.
- Pomysł budowy nowego stadionu żużlowego trzeba będzie odłożyć na kilka lat. Nie ma niestety szansy, na co liczyliśmy wcześniej, że zdobędziemy dofinansowanie do budowy nowego obiektu w związku z planami organizacji Polsce dużej, międzynarodowej imprezy sportowej. Do tego doszyły kłopoty z projektantem, co zakończyło się rozwiązaniem umowy na przygotowaniem kompletnej dokumentacji hali wielofunkcyjnej z funkcją stadiony żużlowego – mówi Bartosz Margul (klub prezydencki), przewodniczący Komisji Budżetowo – Ekonomicznej Rady Miasta Lublin.
- Upieranie się przy budowie stadionu żużlowego za 500 mln zł było nieporozumieniem. Przez lata byliśmy mamieni tą koncepcją – ocenia Piotr Popiel, radny opozycyjnego PiS.
Żużel na warunkowym
Stadion przy Al. Zygmuntowskich nie spełnia wymogów żużlowej ekstraligi. Od lat Orlen Oil Motor Lublin otrzymuje warunkową licencje.
- Stadion przy Al. Zygmuntowskich wymaga działań już dziś. To obiekt funkcjonujący intensywnie, wciąż użytkowany i potrzebujący dostosowania do współczesnych wymogów – zarówno z punktu widzenia bezpieczeństwa, jak i komfortu widzów czy zawodników. Dlatego aktualnie skupiamy się na modernizacji istniejącego obiektu, by mógł pełnić swoją funkcję na odpowiednim poziomie – przekonuje Justyna Góźdź, rzecznik prasowy prezydenta Lublina.
O szybkiej przebudowie areny przy Zygmuntowskich władze Lublina mówiły w 2018 r. Przedstawiony wtedy projekt (opracowany w 2006 roku, jeszcze przed wybudowaniem Areny Lublin) zakładał modernizację stadionu piłkarsko-żużlowego. Obiekt miał pomieścić 11,5 tys. widzów, ale po wprowadzonych zmianach trybuny powiększono do 17 tys. krzesełek.
Pod koniec 2019 r. koncepcja się zmieniła. Zrezygnowano z przebudowy na rzecz budowy nowego obiektu przy ul. Krochmalnej.
Teraz następuje powrót do przebudowy areny przy Zygmuntowskich.
- Powiększenie pojemności, nowa trybuna, krótszy tor. Rozbudowa ma być etapowa i bez wyłączania działalności stadionu – dodaje Margul.
Ratusz nie precyzuje na razie zakresu prac. Ma określić je program funkcjonalno-użytkowy, który dopiero powstanie.
- Jesteśmy na etapie przygotowywania dokumentacji, która dopiero wskaże ostateczny zakres prac możliwych do wykonania w ramach dostępnych środków. Zarezerwowana w projektach uchwał kwota to budżet ramowy – realne koszty i możliwości poznamy po opracowaniu dokumentacji technicznej. Potrzeby remontowe ustalamy z klubem oraz w porozumieniu z Ekstraligą. Jak informowaliśmy, zakres opracowania obejmie m.in. tor, trybuny dla gości, oświetlenie i sanitariaty. Kwestia ewentualnego zadaszenia wymaga ponownego rozważenia i analiz – twierdzi Góźdź.
Nowe trybuny miałyby powstać na łuku od strony stadionu lekkoatletycznego. Niewykluczone jest przesunięcie "ściany" oddzielającej oba obiekty, ale będzie to możliwe najwcześniej za dwa lata.
- Realizację planów budowy dodatkowych trybun na łuku graniczącym ze stadionem lekkoatletycznym będzie można rozważać dopiero po zakończeniu okresu trwałości projektu stadionu lekkoatletycznego, czyli po roku 2027 – informowała w marcu tego roku Aleksandra Romańska, rzecznik prasowy MOSiR "Bystrzyca".
Na modernizację stadionu przy Al. Zygmuntowskich ma w tym roku trafić 3 mln zł. To pieniądze, które pierwotnie miały być zapłatą za projekt nowej hali wielofunkcyjnej z funkcją stadionu żużlowego.
W kolejnych latach – 2026 r., 2027 r., 2028 r., 2029 r. – ma każdego roku być przeznaczanych na prace po 20 mln zł.