Mariusz Czerkawski o wyborach na prezesa PZHL. "Będę na pokładzie"

Kontrast między realiami polskiej ligi a warunkami, które zastał w Szwecji, był ogromny.
Czerkawski dla RMFCzerkawski dla RMF
Michał Ruszel
– To było niesamowite. W polskiej szatni każdy wieszał co wieszał, wyprał albo nie wyprał. Specyficzny zapach się unosił. Zapach był gilewski – wspominał Czerkawski.

W Skandynawii zderzył się z zupełnie innym światem: dywany w szatni, kawa, owoce, muzyka, pełna obsługa sprzętowa.

– Mieliśmy asystentów, którzy robili pranie, rozwieszali, pomagali z kijami, ostrzyli łyżwy. To było niesamowite – mówił.

Życie w NHL – ochroniarze i akcje jak z filmu

Wielkie emocje budziły też wyjścia drużyny na miasto. Były tak spektakularne, że zawodnicy czuli się niemal jak politycy najwyższego szczebla.

– Mieliśmy security numer w każdym mieście, w jakim jesteśmy. W razie W jeden telefon i jest po prostu ewakuacja jak prezydenta Ameryki – opowiadał były napastnik New York Islanders.

Nie brakowało też barwnych sytuacji, gdy hokeiści przyciągali kłopoty.

– Pamiętam jak w Detroit kolega podrywał nie tę dziewczynę, co trzeba. Już szykowała się na nas ekipa przyszłych graczy NFL. Zadzwoniliśmy pod numer bezpieczeństwa i po siedmiu minutach zostaliśmy wyciągnięci jak VIP-y – dodał.

Polska młodzież ginie z hokejowej mapy

Czerkawski nie krył też smutku, patrząc na dzisiejszy hokej w Polsce:

– Trochę mnie to smuci, jak oglądam finały naszych lig i Polaków jest na lekarstwo. Same nazwiska szwedzkie, czeskie, słowackie, fińskie. A na końcu jest kadra Polski i ta młodzież, a jej jest coraz mniej – stwierdził.

American Dream po polsku

Kariera Czerkawskiego to nie tylko błysk w NHL, ale też lata wyrzeczeń i pracy.

– Nie myślało się wtedy o pieniądzach czy samochodach. Bycie na tym poziomie powodowało, że miałeś ambicje i chciałeś być lepszy od kolegów. Każdy trening miał znaczenie – podkreślał.

Dziś, z perspektywy czasu, sam przyznaje, że jego droga była czymś na kształt „American Dream”.

– Spotykam ludzi, którzy mówią, że zarywali noce, by oglądać moje mecze. Albo grali mną na konsoli. To było niebywałe – przyznał.

Po latach gry w NHL i europejskich ligach Mariusz Czerkawski w końcu musiał zmierzyć się z trudnym momentem – decyzją o zakończeniu kariery.

"Już czułem, że to koniec"

Czerkawski przyznał, że nie była to jedna noc ani nagłe postanowienie.

– To był proces. Widziałem, że nie mam już tej samej codziennej motywacji. Z wiekiem trzeba trenować jeszcze ciężej, żeby nadążyć za dwudziestolatkami. A ja coraz częściej czułem, że nie chcę już żyć tylko wylotami, hotelami i nocnymi podróżami – wyznał.

Choć w Europie wciąż błyszczał – w Szwajcarii został królem strzelców i najlepszym punktującym swojego zespołu – wiedział, że to ostatnie lata. – "Klaus, dajmy spokój" – miał powiedzieć działaczom, którzy chcieli go zatrzymać na kolejne sezony.

Ostatni mecz i niedosyt

Mimo że mentalnie był gotów na pożegnanie, konferencja prasowa, na której musiał powiedzieć "dziękuję, do widzenia", była trudna.

Okazało się, że mam jeszcze niedosyt. Kilka miesięcy później zagrałem jeszcze w GKS Tychy. Wyszedłem na lód po pół roku przerwy, bez treningów, tylko dwa dni przygotowań. Płuca miałem pełne, ale było warto – wspominał.

Golf – nowa pasja i nowa rywalizacja

Po hokeju przyszedł czas na inną dyscyplinę – golf. Co ciekawe, na początku kompletnie go nie interesował.

Myślałem, jak większość Polaków, że to sport dla starszych panów. Widziałem kolegów grających na polach, a ja wolałem tenis – opowiadał.

Dopiero propozycja promowania golfa w Polsce sprawiła, że spróbował.

– Pomyślałem: wszyscy – Barkley, kierowcy F1, piłkarze, hokeiści – nie mogą przecież ściemniać, że to takie super. No i się wciągnąłem. Najpierw chciałem tylko kije na lewą stronę, bo w hokeju miałem taki swing. I to kliknęło – dodał.

Dziś golf to jego wielka pasja. Wraz z Jerzym Dudkiem regularnie bierze udział w turniejach.

– Dosyć szybko zszedłem do handicapu 4. Teraz Jurek jest mistrzem Polski w stroke play, ja w match playu 50+. Jedziemy razem na mistrzostwa Europy do Wiednia. Znowu orzeł na piersi – mówił z dumą.

Golf to także emocje na najwyższym poziomie.

– Każde uderzenie się liczy, małe czy duże. Jednym można wygrać albo przegrać cały turniej. To są niesamowite emocje. Nieprzypadkowo stroke play nazywa się u nas ‘grą o zawał’ – śmieje się były hokeista.

Czerkawski Cup i misja dla polskiego hokeja

Choć dziś częściej trzyma kij golfowy niż hokejowy, nie zapomina o swojej pierwszej miłości. Od lat rozwija projekt Czerkawski Cup, turniej hokejowy dla dzieci do lat 10 i 12.

– Chodzi o to, żeby zaszczepić hokej wśród najmłodszych. Mamy eliminacje w całej Polsce i wielki finał. Na pokładzie są też Andrzej Tkacz, Wojtek Tkacz i Darek Garbocz – legendy polskiego hokeja. Chcemy pokazać dzieciom, że sport daje radość, pasję i zdrowie – podkreślił.

Czerkawski przyznał, że temat przyszłości polskiego hokeja wciąż jest dla niego ważny.

– Działałem i udzielałem się przez lata, ale w ostatnich latach było tego mniej. Oczywiście odbyłem sporo spotkań, ale w sensie strukturalnym mniej. Teraz to świeży temat, bo zbliżają się nowe wybory pod koniec września – zaznaczył.

Choć pytany o możliwość kandydowania, z uśmiechem odparł:

– Nie kandydować nie, ale znam kogoś, kto będzie startował i wiem, że może pójść w lepszym kierunku. Mam nadzieję, że się uda, i wtedy na pewno będę na pokładzie z naprawdę dużym zaangażowaniem.

Były reprezentant Polski podkreślił, że poprzednia kadencja zarządu przyniosła zarówno sukcesy, jak i wpadki – finansowe i wizerunkowe.

Czerkawski zaznaczył też problem starzejącej się reprezentacji:

– Mieliśmy jedną z najstarszych kadr na mistrzostwach świata w elicie. To pokazuje, że czas się przebudzić. Każdy mówi, że młodzież jest ważna, że struktury muszą działać, że treningi są kluczowe, ale trzeba też popularyzować sport.

Były hokeista dodał, że infrastruktura i dostęp do lodowisk są kluczowe dla przyszłości dyscypliny:

– Dzieciaki nie mogą jeździć na łyżwach, bo nie mają dostępu do lodowisk, a nauczyciele WF-u często nie są w stanie zabrać ich na lekcje łyżwiarstwa. Musimy inaczej podejść do tej sprawy i stworzyć warunki, w których hokej będzie dostępny w większych miastach i mniejszych miejscowościach – wyjaśnił.

Na koniec Czerkawski wyraził nadzieję, że nowy minister sportu i nadchodzące zmiany w zarządzie związku pomogą w rozbudowie infrastruktury i stworzeniu spójnych struktur finansowych i organizacyjnych:

– Nie zmienimy wszystkiego od razu, ale jeśli podejście się zmieni i zaczniemy myśleć o hokeju jako o sporcie dla każdego, a nie tylko dla elity, to naprawdę możemy odbudować polski hokej – podsumował.
Źródło artykułu: Hokej.net

Wybrane dla Ciebie

Dopłaty bezpośrednie 2025: Rolnicy apelują o zmiany, resort studzi oczekiwania
Dopłaty bezpośrednie 2025: Rolnicy apelują o zmiany, resort studzi oczekiwania
Zielona Góra: "Zainwestował" 36 tys. zł, ale na konto… oszustów
Zielona Góra: "Zainwestował" 36 tys. zł, ale na konto… oszustów
Trzemeszno: Para podejrzana o przemoc wobec 3-letniego dziecka oraz posiadanie narkotyków
Trzemeszno: Para podejrzana o przemoc wobec 3-letniego dziecka oraz posiadanie narkotyków
Chmielew: Koszmarny wypadek. Motocyklista zginął na miejscu
Chmielew: Koszmarny wypadek. Motocyklista zginął na miejscu
Budzynek: Piknik Rodzinny w gminie Dalików. Celem sympatycznej imprezy promocja rodziny. Była dobra zabawa i integracja
Budzynek: Piknik Rodzinny w gminie Dalików. Celem sympatycznej imprezy promocja rodziny. Była dobra zabawa i integracja
Wrocław: Tramwaj zderzył się z samochodem osobowym na Alei Wielkiej Wyspy. Jedna osoba poszkodowana. Na miejscu pracują wszystkie służby
Wrocław: Tramwaj zderzył się z samochodem osobowym na Alei Wielkiej Wyspy. Jedna osoba poszkodowana. Na miejscu pracują wszystkie służby
Jelenia Góra: Lista pomysłów mieszkańców na inwestycje jest długa
Jelenia Góra: Lista pomysłów mieszkańców na inwestycje jest długa
Skarżysko: Stłuczka dwóch samochodów. Są utrudnienia
Skarżysko: Stłuczka dwóch samochodów. Są utrudnienia
Kalisz: Pełny autobus - pełna akceptacja. W Kaliskich Liniach Autobusowych ruszyła kampania społeczna
Kalisz: Pełny autobus - pełna akceptacja. W Kaliskich Liniach Autobusowych ruszyła kampania społeczna
Słupsk: MOPR poszukuje kandydatów na rodziny zastępcze
Słupsk: MOPR poszukuje kandydatów na rodziny zastępcze
Katowice: W latach 90. był postrachem całej Polski. Słynny gangster Oczko doprowadzony do prokuratury. Usłyszał zarzuty
Katowice: W latach 90. był postrachem całej Polski. Słynny gangster Oczko doprowadzony do prokuratury. Usłyszał zarzuty
Kraków: Choroby rzadkie wcale nie takie rzadkie. IV Ogólnopolski Kongres Chorób Rzadkich
Kraków: Choroby rzadkie wcale nie takie rzadkie. IV Ogólnopolski Kongres Chorób Rzadkich