Mecz Ruch Chorzów - Polonia Warszawa: Niebiescy remisem zakończyli kiepski sezon Betclic 1. Ligi - zdjęcia kibiców i meczu

Piłkarze Ruchu już wcześniej stracili szansę na grę w barażach, za to Polonia przed tym spotkaniem była pewna udziału w rywalizacji o prawo gry w gronie najlepszych, więc rywalizacja na niemal pustym Superauto.pl Stadionie Śląskim miała dość letni przebieg. Warszawianie myślami byli już przy czekającym ich 29 maja półfinale baraży z Wisłą Płock, a Niebiescy marzyli już tylko o tym, by ten nieudany sezon się skończył. Po burdach wywołanych przez chuliganów podczas ostatniego pojedynku w Chorzowie z ŁKS niedzielny mecz mogło zobaczyć tylko niespełna 6 tysięcy kibiców zasiadających w kilku otwartych sektorach obiektu.

Fanom chorzowian w I połowie przyszło przełknąć gorzką pigułkę. Po zablokowanym strzale Mykyty Wasina piłka trafiła do Marcela Predenkiewicza. Młody skrzydłowy lekko dośrodkował w pole karne, a Łukasz Zjawiński spokojnie posłał piłkę do siatki. To był 23.gol napastnika Polonii, który dogonił prowadzącego na liście I-ligowych snajperów Angela Rodado.

W zespole Ruchu najgroźniejszy był odchodzący po sezonie do Lecha Poznań Bartłomiej Barański. Pierwszy strzał młodzieżowca Niebieskich z bliska został zablokowany, ale gdy chwilę później przymierzył z 14 m piłka wpadła w okienko. Po raz kolejny można się było tylko dziwić dlaczego popularny "Bibi" wiosną grał w zespole Niebieskich głównie ogony.

Tuż przed przerwą drugą dla chorzowian mógł zdobyć Andrej Lukić. Po centrze z rogu Mateusza Szwocha Chorwat główkował jednak w poprzeczkę. Po zmianie stron w poprzeczkę po centrze Martina Konczkowskiego trafił Szwoch. Później po potężnym uderzeniu z dystansu minimalnie pomylił się Mo Mezghrani, a piękny strzał z woleja Miłosza Kozaka obronił bramkarz gości. W wyraźnie zadowolonej z remisu Polonii dobre okazje mieli Predenkiewicz i Michał Bajdur, ale strzelali nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry w zespole Niebieskich zadebiutowali młodzi wychowankowie klubu Marcel Wawrzyniuk i Mateusz Rosół.

W Chorzowie wszyscy skupiają się już na budowie składu na nowy sezon. Przed meczem działacze podziękowali za usługi trójce doświadczonych graczy Filipowi Starzyńskiemu, Maciejowi Sadlokowi i Łukaszowi Monecie, których w sumie rozegrali w barwach Niebieskich blisko 500 potyczek. Prezes Seweryn Siemianowski wręczył im pamiątkowe koszulki, a piłkarze utworzyli szpaler. Ich kontrakty wygasają 30 czerwca i nie zostaną przedłużone. Z Ruchem rozstanie się także większość wypożyczonych zawodników, bo trener Dawid Szulczek zainteresowany jest tylko zatrzymaniem Jehora Cykało i Szymona Karasińskiego.

Ruch Chorzów - Polonia Warszawa 1:1 (1:1)

Bramki 0:1 Łukasz Zjawiński (27), 1:1 Bartłomiej Barański (39)

Ruch Turk - Konczkowski, Lukić, Karasiński, Preisler - Kozak (90+4. Wawrzyniuk), Mezghrani, Szwoch (90+4. Rosół), Barański (63. Moneta), Adkonis (63. Starzyński) - Novothny (90. Myszor). Trener Dawid Szulczek.

Polonia Sandach - Olszewski, Grudniewski, Szur (82. Terpiłowski), Hoxhallari (59. Kołodziejski) - Predenkiewicz, Wasin (46. Wojciechowski), Poczobut, Bajdur, Durmus (59. Młyński) - Zjawiński (68. Śpiewak). Trener Mariusz Pawlak.

Sędziował Sebastian Krasny (Kraków)

Widzów 5.768

Żółte kartki Poczobut