Michał Żewłakow o wyborze Iordanescu na trenera Legii Warszawa: To mój pomysł
Legia Warszawa: Żewłakow o wyborze Iordanescu
Żewłakow podkreślił na konferencji, że jako pierwszy z Legii wykonał telefon do Iordanescu. Języka u prezesa rumuńskiej federacji zasięgnął natomiast w tzw. międzyczasie prezes Dariusz Mioduski, z którym wspólnie później porozmawiali z trenerem. Później w trójkę porozmawiali o szczegółach przyszłej współpracy.
- Mieliśmy trzy tygodnie na to, żeby znaleźć nowego trenera. Dziś bardzo cieszę się, że mogę przedstawić Edwarda Iordanescu jako tego, który poprowadzi Legię. Podpisaliśmy dwuletni kontrakt. W dniu urodzin życzę mu zdrowia i sukcesów. Mam nadzieję, że będzie tym trenerem, który przyniesie nam dużo radości - zaznaczył Żewłakow.
- Okres selekcji był dla mnie nie tylko stresujący i męczący, ale naprawdę też wymagający. Mam wrażenie, że ostatnio odzwyczaiłem się od funkcjonowania na tym poziomie emocji. Cieszę się, że akurat 16 czerwca przedstawiamy trenera. To jego dzień urodzin i zarazem pierwszy dzień jego pracy w Legii. Mam nadzieję, że to dobry prognostyk - dodał Żewłakow.
- Mieliśmy wspólnie ustaloną w Legii listę kandydatów, których chcieliśmy wysłuchać. Pomysł trenera Iordanescu był mój. Dziś mam przeczucie, że był najlepszy. Żaden trener oczywiście nie daje gwarancji, ale ja czuję się bezpiecznie, że Legię będzie kierował trener Iordanescu, a o to mi chodziło. To trener doświadczony i przygotowany merytorycznie - wyznał Żewłakow.
Później Żewłakow zaczął wymieniać atuty dzisiejszego solenizanta. - Trener Iordaenscu rozpoczął karierę jako asystent. Z biegiem lat piął się coraz wyżej. To trener który przechodził przez małe kluby rumuńskie ekstraklasy aż do tych największych. Miał swój czas w CFR Cluj czy w FCSB. Dotknął wszystkich wartości na różnych poziomach. To wymaga determinacji, merytoryki i czasami też walki z ludźmi, którzy pracują w klubie, bo wiemy, że klub z Bukaresztu nie jest najłatwiejszym miejscem do pracy dla trenera - stwierdził dyrektor sportowy Legii.
- Czym przekonał mnie trener Iordaenscu? Był zdeterminowany, miał pojęcie o Legii; już w grudniu był "kontaktowany" przez niektórych ludzi z klubu. On lubi wyzwania. Sam fakt, że w wieku 44 lat został selekcjonerem reprezentacji Rumunii o tym świadczy. Jak spojrzymy na wyniki to swoją pracę wykonał na takim poziomie, że wszyscy go chwalą. Przeprowadził proces odmładzania - dodał.
Żewłakow twierdzi, że był orędownikiem pozostania Goncalo Feio w Legii; stąd propozycja nowego kontraktu. Co przeważyło o rozstaniu? "Sfera wpływu trenera na pewne obszary działalności klubu", przez które "atmosfera pracy byłaby ciężka" - usłyszeliśmy w odpowiedzi.
- Chcemy dać kibicom satysfakcję. Chcemy, żeby byli dumni z pozycji w Ekstraklasie. Wszyscy jesteśmy w klubie po to, by wspierać trenera i drużynę. Musimy być bardzo zjednoczeni**, wspierający się w sezonie. Nie ma co rzucać słów na wiatr, obiecywać - wiecie o co gramy - to z kolei słowa wiceprezesa ds. zarządzających Marcina Herry.
Budżet Legii na sezon 2025/2026 ma wynieść około 220 mln złotych. - Awans do Ligi Europy lub Ligi Konferencji jest uwzględniony w tej prognozie - zaznaczył Herra.