Następca Vukovicia odważnie. Chce, aby Piast kontrolował grę
Aleksandar Vuković pożegnał się już z Piastem Gliwice. Były piłkarz m.in. Legii, poinformował o swoim odejściu już w marcu i dotrzymał słowa o nieprzedłużeniu kontraktu. Jego następcą został 40-letni Szwed, Max Moelder. Moelder zabrał głos podczas przygotowań i powiedział, jak chce, aby Piast Gliwice prezentował się pod jego wodzą.
Jak Max Moelder znalazł się w Piaście Gliwice?
Następcą Aleksandara Vukovicia w Piaście Gliwice został 40-letni Szwed, Max Moelder. Szkoleniowiec od 2019 roku trenował rodzimy klub, Landskrona BolS. Teraz powiedział, jak został trenerem Piasta i jak zamierza grać. Piast zajął w sezonie 2024/2025 dopiero 10. miejsce w lidze. Przed nowym sezonem z klubem pożegnało się już aż 12 zawodników. Jak powiedział, Moelder:
Dyrektor sportowy Piasta Łukasz Piworowicz skontaktował się z moim agentem. Proces trwał długo, wiele godzin rozmawiałem z dyrektorem. Przedstawił mi, jak chce zmienić styl gry, powiedział, że jego ambicją jest wprowadzenie do zespołu większej liczby młodych zawodników. Chcemy ich tu wychowywać, a potem – co jest naturalną drogą – ich transferować. Aby stać się klubem sprzedającym zawodników, musimy sprawić, aby indywidualności potrafiły się wpisać w pracę grupową – powiedział Szwed.
Max Moelder o pracy w Polsce. Do Piasta przyjdzie wielu piłkarzy
Dodał, że nie wiedział zbyt wiele o Piaście Gliwice, a do Polski przyjechał po raz pierwszy, aby… podpisać kontrakt. Po tym, gdy już został następcą Vukovicia, jakiś czas temu, poznał klub i piłkarzy, obserwując klub w meczach ligowych, pod koniec sezonu.
Decyzja o zmianie klubu była z jednej strony trudna, bo w Landskronie byłem najpierw piłkarzem, potem trenerem, miałem blisko rodzinę. Z drugiej – wiedziałem, że chcąc się rozwijać, muszę podjąć kolejne kroki. Była też okazja, by wyjechać za granicę. Na pewno do naszego zespołu dołączą kolejni zawodnicy. Wiem, że polska liga startuje szybko. Zdaję sobie sprawę z tego, że kibice mogą być sfrustrowani, zaniepokojeni. Chcę ich uspokoić, że pracujemy nad wzmocnieniami. Po pierwszym tygodniu pracy jestem zadowolony. Dla mnie najważniejsze, że piłkarze mają otwarte umysły, chcą się uczyć — powiedział.
Oto, jak Piast Gliwice ma grać w przyszłym sezonie!
Piast pozyskał już francuskiego pomocnika Quentina Boisgarda (ostatnio cypryjski Apollon Limassol), a także hiszpańskiego napastnika Adriana Dalmau, który należał do liderów Korony Kielce. Jak podał Szwed, chce, aby gliwiczanie dominowali na boisku, a także spędzali z piłką więcej czasu na połowie rywala, pressowali przeciwników oraz mieli niepowtarzalny styl gry.
Chcę widzieć u moich zawodników pasję i zaangażowanie w grę. Oczywiście, chciałbym wygrać ligę, to jest sport, nikt nie lubi przegrywać, ja też. Przede wszystkim musimy być jednak skupieni na swojej grze, na zmianie mentalności zawodników. Prezentując dobry styl, możemy osiągnąć korzystne rezultaty. To jest ze sobą powiązane – podsumował Szwed, który podpisał z Piastem Gliwice trzyletni kontrakt.