Piłkarze Manchesteru United po upokorzeniu. Diogo Dalot mówił nawet wprost: Czas na refleksję
Manchester United przegrał finał Ligi Europy. Co do powiedzenia mieli piłkarze?
Jedyną bramkę w 42. minucie zdobył reprezentant Walii Brennan Johnson, któremu asystował Senegalczyk Pape Matar Sarr. Piłkarze Manchesteru United przeważali w posiadaniu piłki, oddali znacznie więcej strzałów i wymienili więcej podań, ale nie zdołali odmienić losów meczu.
- To boli, gdy widzę kibiców, którzy byli z nami za każdym razem, nawet mimo słabych wyników w tym trudnym sezonie. Oni na to nie zasługują. Jeśli ich cierpienie nas nie rusza, to znaczy, że nie powinniśmy grać dla tego klubu - powiedział Dalot po końcowym gwizdku.
Finał LE był starciem klubów, które zawiodły w Premier League. Przed ostatnią kolejką angielskiej ekstraklasy "Czerwone Diabły" zajmują 16. miejsce, a "Koguty" - 17. Zwycięzca Ligi Europy w przyszłym sezonie zagra w Lidze Mistrzów, natomiast ekipa z Manchesteru w ogóle nie wystąpi w europejskich pucharach. Porażka na stadionie San Mames w Bilbao doprowadziła kibiców do łez.
- Nadszedł czas na refleksję. Każdy musi się zastanowić i najwyższy czas podjąć jakieś decyzje. Musimy działać, to już najwyższy czas. Kiedy wychodzimy na boisko, powinniśmy wygrywać mecze, a tego nie robimy - dodał portugalski piłkarz.
Dalot: Nie byliśmy w stanie
Dalot nie grał od 20 kwietnia z powodu kontuzji łydki, ale w środę wszedł na boisko w 85. minucie.
- Myślę, że przebieg tego finału dobrze podsumowuje nasz sezon. To był rollercoaster emocji, ale walczyliśmy do końca. Trudno to znieść. Nie byliśmy w stanie zdobyć trofeum, które mogłoby dać trochę radości, zwłaszcza kibicom - podsumował Dalot, który zawodnikiem "Manu" jest od 2018 roku.
Trener Ruben Amorim zaproponował odejście z klubu bez odszkodowania, jeśli zarząd Manchesteru United będzie chciał zatrudnić nowego trenera, ale też podkreślił, że czuje się na siłach, by kontynuować swoją misję na Old Trafford.
Portugalski szkoleniowiec rozpoczął pracę w United 11 listopada 2024 roku. Bilans drużyny w 41 meczach pod jego wodzą to 16 zwycięstw, osiem remisów i 17 porażek. "Czerwone Diabły" znacznie lepiej radziły sobie jednak w Lidze Europy niż w Premier League.(PAP)