Polska Liga Boksu. Wisłok 1995 Rzeszów walczy dziś z góralami. Czas na pierwsze zwycięstwo
Akcje drużyny ze stolicy Podkarpacia stoją wyżej, ponieważ w każdym z trzech meczów ocierała się ona o zwycięstwo, by na koniec za każdym razem przegrać jednak 8:10 (zawsze przed walką w kategorii super ciężkiej notowano remis 8:8). Tak było w wyjazdowych starciach z Potężnie Ciechocinek, Imperium Boxing Wałbrzych, jak też w meczu z Pomorzaninem Boxing Team Toruń, z którym rzeszowianie walczyli na swoim terenie.
Zespół z Nowego Sącza zaliczył na razie dwa mecze. Oba zdecydowanie przegrał; z Rushh Kielce 2:16 i Potężnie Ciechocinek także 2:16.
- Spotykamy się z najsłabszym na razie zespołem w lidze, więc interesuje nas tylko zwycięstwo. Już z Pomorzaninem było blisko. Będę się upierał, że Wiktor Skiba nie przegrał walki w super ciężkiej. Nie jest to zresztą tylko moje zdanie, ale też wielu osób ze środowiska. No, ale to już historia. Teraz musimy napisać kolejny rozdział – podkreśla Marcin Dziurgot,
Prezes Wisłoka to od uznany sędzia międzynarodowy, który jest zapraszany na imprezy w różnych częściach świata. Z tego powodu pierwszy raz w sezonie nie będzie mógł bezpośrednio kibicować swej drużynie.
– Zostałem zaproszony do Tajlandii, gdzie będę sędziował turniej Thailand Open. Na pewno będę jednak nasłuchiwał wieści z Nowego Sącza. Musimy koniecznie wygrać pierwszy raz w tym sezonie -stwierdził szef klubu z Rzeszowa, który od dwóch dni przebywa w Bangkoku.
W składzie naszej drużyny dojdzie do pewnych roszad, nie tylko personalnych. Oliwier Szot, który ostatnio walczył w kategorii do 75 kg, tym razem pojawi się w kategorii do 70 kg, a miejsce Oliwiera zajmie Maksymilian Gibadło.
- Szykujemy zmianę w kategorii super ciężkiej. W sumie te roszady nie będą zbyt duże, ale tak czy owak, liczymy, że przyniosą dobry skutek – mówi Marcin Dziurgot, który już myśli o 5. kolejce PLB, kiedy to Wisłok podejmie Legię Warszawa.
- Chcemy nadać większy rozmach medialny temu meczowi. Wstępnie planujemy ważenie w bardziej eksponowanym miejscu, na przykład w jakiejś galerii handlowej. Myślę też o wzmocnieniu drużyny, bo zmierzymy się z zespołem, który będzie miał w składzie klasowych zawodników, między innymi medalistów mistrzostw Europy. Dzwoniłem w tej sprawie na Węgry i czekam na odpowiedź – dodał nasz rozmówca.
Mecz z warszawską drużyną zaplanowano na 6 czerwca (piątek, g. 19.30). Dzisiejsze starcie z Golden Team rozpocznie się o godzinie 20.45. Transmisję z meczu przeprowadzi kanał TVP Sport.