Robert Lewandowski nie oszczędza się na wakacjach. "Mocne nocne granie"
Robert Lewandowski w Warszawie: najpierw hala, potem sąd
- Czasami organizm daje sygnał, że trzeba na chwilę odetchnąć - przekonywał pod koniec maja Lewandowski, oświadczając że rezygnuje z udziału w czerwcowych meczach Polski z Mołdawią i Finlandią.
Czy faktycznie odetchnął? Chyba nie. Ten miesiąc okazuje się dla niego bardzo meczący - zwłaszcza pod względem psychicznym. Michał Probierz odebrał mu opaskę kapitana, natomiast w sądzie jako świadek przez dwa dni był przesłuchiwany w głośnym sporze z Cezarym Kucharskim.
Właśnie z tego powodu Lewandowski przybył ponownie do Warszawy. W poniedziałek (16 czerwca) nie był co prawda przesłuchiwany, ale postanowił wspierać swoją żonę, Annę, która zabrała głos.
Wcześniej, czyli w nocy z niedzieli na poniedziałek Lewandowski odwiedził jedną z hal sportowych. Razem z raperem Quebo, ekspertem telewizyjnym Robertem Podolińskim oraz swoim ochroniarzem Marcinem Kulczykiem zagrał w padla. Ten ostatni po północy zamieścił wspólne zdjęcie na Instagramie, dołączając opis: "mocne nocne granie".